Przepis na : śniadanie
Wypiekanie pieczywa stało się niemal moją codziennością. Gdzieś sama myśl o bułkach, które jednak gdzieś ktoś mógł dotknąć napawa mnie lękiem. Zdaję sobie sprawę, że takim podejściem nie pomogę piekarniom w przetrwaniu trudnego czasu, ale nic na to nie poradzę. Jedyny chleb na jaki jeszcze mogłabym się skusić, to ten od razu pakowany i sprzedawany w woreczkach, taki wiecie... bez dostępu do "pomacania" gołą ręką... Zdecydowanie pewniej czuję się jedząc, jak wiem że to ja upiekłam i bynajmniej nie dlatego, że takie... czytaj dalej...
Dieta, przeznaczona do 5 posiłków dziennie. Niewiele zasad, poza dokładnym liczeniem kalorii.
Czytaj dalej...