Obecnie przebywamy z moimi chłopakami u Mamy na gospodarstwie. I mogę z ręką na sercu przyznać, że Mamie należy się rekonwalescencja. "Obrobić" jednorodzinny dom z ogrodem? To wymaga nie lada kondycji i w żaden sposób nie może być porównywane z utrzymaniem małego ciasnego blokowego M. Już samo bieganie po schodach 50 razy w te i z powrotem jak się czegoś zapomni... a gdzie podlewanie, przycinanie róż, zbieranie ogrodowych plonów i dbałość o te przyszłe? Musze powiedzieć, ze i tak ograniczam się do minimum aktywności... czytaj dalej...