Przesyłkę od firmy Astra dostałam już dość dawno temu i trochę mi głupio, że z takim opóźnieniem dzielę się opinią na jej temat. Przyznam, że najpierw troszkę się z tym leniłam, a później wynikły problemy ze zdjęciami, nowych zaś nie mogłam zrobić, bo zawartość przesyłki bardzo szybko została „zdegustowana” do ostatniej torebki J Paczuszka przyszła w godnym pożałowania stanie, koperta podarta, a opakowania herbaty pogniecione, jakby ktoś na nich usiadł. Jeśli w kopercie było coś ponadto, z pewnością zdążyło ... czytaj dalej...