Jakiś czas temu znalazłam w necie recenzję książki Zbigniewa Prokopczuka "Drożdżowe bułeczki i rogaliki", a że była pozytywna, a ja uwielbiam drożdżowe wypieki, zapragęłam dołączyć do grona jej posiadaczy. Tydzień poszukiwań, zamówienie przez internet, podróż do księgarni, i... mam ją :) Całość jest dość zaskakująca - sztywna, kolorowa, bardzo współczesna okładka zupełnie nie pasuje do tego co w środu - pożółkły papier, grafika a'la stara rycina, zero zdjęć. Ale przepisy zapowiadają się smakowicie.... czytaj dalej...
Dieta, przeznaczona do 5 posiłków dziennie. Niewiele zasad, poza dokładnym liczeniem kalorii.
Czytaj dalej...