W szufladzie lodówki, od co najmniej tygodnia, leżała sobie ćwiarteczka nie za dużej czerwonej kapusty, a na dnie misy na owoce smętnie poniewierały się dwie przejrzałe śliwki i pół jabłka, nie wykorzystanego do ciasta. Dołożyłam do tego dwie suszone śliweczki, cebulkę, przyprawy, i… powstał pyszny dodatek do mielonych kotletów wieprzowych J To taka moja wersja na dzisiaj – skromna, bez wina i goździków. Nie będę się wymądrzać i nie powiem, że to tradycyjna potrawa śląska, bo nie znam się na śląskiej kuchn... czytaj dalej...