Mimo, że 20 lat mieszkałem tak blisko, pierwszy raz w życiu podjechałem na Hel. Hel słynie z dwóch rzeczy. Bunkrów i fok. Postanowiłem zobaczyć jedno i drugie, aczkolwiek moim głównym celem były wraki niszczycieli, obecnie używane jako falochrony. Okręty, które tam leżą to ORP "Wicher" i ORP "Grom", ale nie mówimy o tych, które brały udział w II wojnie światowej tylko radzieckiej produkcji niszczyciele, zakupione przez Polskę, które otrzymały imiona po tamtych. Po drodze w środku lasu jest stara wieża, na któr... czytaj dalej...
Te warzywa są dla naszego organizmu bardzo wartościowe!
Czytaj dalej...