Książka "Jedyne wyjście" to moje drugie spotkanie z autorem. Sięgnęłam po nią ponieważ poprzednią czytało się rewelacyjnie i byłam ciekawa, czy w tym przypadku będzie tak samo. Powiem tylko tyle, że książki czyta się super i nie można się od nich oderwać. Akcja toczy się w roku 2012. W małym miasteczku niedaleko Poznania porwany zostaje siedemnastolatek. Syn miejscowego biznesmena. Porywacze żądają okupu i zabraniają zgłaszać sprawę na policję. Ojciec, który w przeszłości prowadził nie do końca legalne interesy, po... czytaj dalej...