Hej :-) Piątek w końcu :-). Ja jakaś zmęczona tym tygodniem, ta pogoda raz taka, raz taka i człowiek nie może nadążyć. Ostatnio robiłam domowy pasztet. Zainspirowała mnie książka, która kończę czytać, recenzję przedstawię Wam niedługo. Zrobiłam go bardziej po swojemu, ale z dodatkiem czarnuszki i suszonych pomidorów wyszedł po prostu pyszny. Ostatnimi czasy ograniczyliśmy kupowanie wędlin w sklepie i tworzymy coś swojego, żeby choć troszkę było zdrowiej :-). Życzę Wam udanego weekendu :-). Składniki: 2 więk... czytaj dalej...