Dziś jarskie danie z ziemniaków.Pamiętam jak pierwszy raz je robiłam ,byłam mloda i nie wiedziałam co to jest tyndalizacja:), a kotlety robiłam ot tak na " oko ".Wiadomo chłop zmarł na oko , a kotlety nie mogły wyjść smaczne, chrupkie i gdy wystygly do zjedzenia ,były twarde ,ochydne i bez smaku ha ha ...Od tamtej chwili minęło ponad 30 lat jak je robiłam, gdyby nie blog na pewno bym nie powtórzyła tgo Dania, ale cóż zrobiłam to.I ku mojemu zaskoczeniu wyszły naprawdę dobre ,nawet smakowały mi na zimno.... czytaj dalej...