Warsztaty kulinarne dostałam w prezencie z okazji moich urodzin od męża i najbliższych znajomych. Myślałam, że przekręcę się ze szczęścia. Już dawno zastanawiałam się nad warsztatami, ale zwykle ograniczały mnie nakłady finansowe. Ta przyjemność ma swoją cenę. Wiadomo. Trzeba opłacić produkty, zużycie energii, wkład osoby prowadzącej... Cóż mogę powiedzieć? Było rewelacyjnie pod każdym względem. Z czterech godzin zrobiło się pięć :) Nie wiem od czego zacząć. Wspólne gotowanie jest czymś fantastycznym. Nieważne było... czytaj dalej...
Jestem pasjonatką gotowania i zapraszam wszystkich zakręconych tą tematyką :)