Przepis na : obiad
To danie to chyba jedno z moich najcieplejszych studenckich wspomnień kulinarnych – stołówka na wrocławskiej ASP jakieś 8-10 lat temu nie miała zbyt bogatego menu, ale znalazło się tam coś dla wegetarian. I tak – mimo że od zawsze mięsożerna – zostałam wierną fanką kotletów z selera. Do wyboru z potraw nie zawierających w sobie mielonego (spaghetti, kotlety, pulpety) lub kurczaka (pierś w panierce, pierś bez panierki) były jeszcze „naleśniki ze serem” na słodko – za każdym razem umierałam trochę w środku wi... czytaj dalej...
Chemiczne dodatki do żywności potocznie nazywane „składnikami E” zostały dopuszczone do użytku przez instytucje Unii Europejskiej i są one uznawane za bezpieczne i dozwolone do użycia.
Czytaj dalej...Kilka wartościowych uwag odnośnie zdrowego odżywiania. Zmniejsz ilość spożywanych posiłków, ale zwiększ ich częstotliwość.
Czytaj dalej...Szamotam się w kuchni już od 15 lat. Gotuję bo lubię- odkrywanie ciągle nowych smaków i możliwości sprawia mi ogromną przyjemność. Troszczę się przez gotowanie- karmiąc tych, których kocham.
Bloguję, bo moi znajomi mieli serdecznie dość bezradnego patrzenia na zdjęcia kolejnych posiłków. Teraz i oni, i Wy, nieznani mi Czytelnicy, mając na podkładkę moje kuchenne sukcesy i niewypały, macie szansę się wykazać i trochę pomieszać we własnych garach.
Chodźcie, dajcie się poprowadzić za rękę po kuchni a pokażę Wam, że diabeł jak zawsze tkwi w szczegółach.
Życie kucharki to ciągła walka między mieszczeniem się w rozmiar 36, a dokładką. To co, jeszcze po kawałeczku?
Jestem też na Facebooku, na stronie Karo In The Kitchen.
Znajdziecie tu relacje ‚od kuchni’ i zapowiedzi nadchodzących postów. Zapraszam!