Przepis na : kolacja
Nie doczekałam się w tym roku podgrzybków – po fali długotrwałych upałów w dolnośląskich lasach jest zdecydowanie za sucho na zbiory. Doczekałam się kurek, które też przez te susze tanie nie są. Żeby nie zbankrutować na tym leśnym złocie – pomieszałam kurki z boczniakami. Wyszło pysznie. Pieczarki to dla mnie nie grzyby. Grzyby mają być z lasu, mają obłędnie pachnieć, każdy ma smakować trochę inaczej. A pieczarka to pieczarka, rośnie na słomie, powtarzalna jak clone stamp Photoshopa, każda idealna, okrągła... czytaj dalej...
Szamotam się w kuchni już od 15 lat. Gotuję bo lubię- odkrywanie ciągle nowych smaków i możliwości sprawia mi ogromną przyjemność. Troszczę się przez gotowanie- karmiąc tych, których kocham.
Bloguję, bo moi znajomi mieli serdecznie dość bezradnego patrzenia na zdjęcia kolejnych posiłków. Teraz i oni, i Wy, nieznani mi Czytelnicy, mając na podkładkę moje kuchenne sukcesy i niewypały, macie szansę się wykazać i trochę pomieszać we własnych garach.
Chodźcie, dajcie się poprowadzić za rękę po kuchni a pokażę Wam, że diabeł jak zawsze tkwi w szczegółach.
Życie kucharki to ciągła walka między mieszczeniem się w rozmiar 36, a dokładką. To co, jeszcze po kawałeczku?
Jestem też na Facebooku, na stronie Karo In The Kitchen.
Znajdziecie tu relacje ‚od kuchni’ i zapowiedzi nadchodzących postów. Zapraszam!