Przepis na : obiad
Zupa pomidorowa to klasyka. Lubię czasami do niej wracać, tym bardziej, gdy prosi mnie o nią Jegomość My. Wczoraj zapytałam, dostałam szybką odpowiedź – po mi do ro wa. Ok. Mówisz, masz. Zupa, znana wszystkim. Jedzona z różnymi dodatkami, najczęściej z makaronem lub ryżem. Ja obstaję przy drugiej opcji. Lubię gdy jest lekko kwaśna, z wkrojoną ugotowaną marchewką i dużą ilością natki pietruszki. Dokładnie taką dziś wyprodukowałam. Nie wiem ile litrów tej zupy musiałabym zrobić, żeby satysfakcjonowała mnie jej... czytaj dalej...