Dziś piątek, więc większość z Was zrozumie mój post. Post jako wpis, nie jako post, no wiecie. Jakoś odruchowo dość często jadamy ryby w piątki. Wczoraj wieczorem zapytałam My czy mam rozmrażać dorsza. Odpowiedź była oczywiście twierdząca. A jak ryba to oczywiście surówka z kiszonej kapusty (przynajmniej w sezonie jesienno-zimowym). I z reguły ziemniaki utłuczone na śmierć. Lubimy tego typu posiłki. Tola też. Dziś rano pomyślałam, że mogłabym spróbować zrobić surówkę z kiszonej kapusty w nieco innym wydaniu. Mam n... czytaj dalej...
Zupa kapuściana jest podstawą tej diety, dzięki niej możemy stracić od 3 do 6 kg.
Czytaj dalej...