Tytuł może nie jest jednoznaczny… a może właśnie jest. Jakiś czas temu szukałam w internecie sałatki z pomidorów. Pod śmietaną, z serem żółtym. I w sumie więcej wyników znalazłam pod nazwą „pomidory pod pierzynką”. I zupełnie nie interesował mnie przepis, bo dokładnie wiedziałam jak je zrobię. Byłam ciekawa samych zdjęć. I w sumie nic mnie nie zdziwiło, nic mnie nie natchnęło. Pomyślałam, że to oleję, wyjdzie co wyjdzie. Zawsze myślałam, że skrupulatnie zaplanowany blog będzie lepiej dział... czytaj dalej...