Miałam wczoraj do Was wrócić i nie wróciłam, miałam jakieś problemy ze zdjęciem, które chciałam dołączyć do przepisu. Po ciężkiej walce, jestem z powrotem. Zdjęcie nie jest najwyższych lotów, ponieważ wczoraj coś przekombinowałam z obiektywem. Przepis natomiast jest jak najbardziej ok. Jeden z najulubieńszych naszych ekipowych shotów. Można spotkać różne rodzaje kamikaze, wszystko zależy od użytego likieru. My lubimy najbardziej niebieskie, z Blue Curacao. Problem jest jedynie z ilością kieliszków. Jest nas... czytaj dalej...
Nie ma nic lepszego na każdej domowej imprezie, jak szybkie przekąski. Minimum wysiłku, a maximum smaku, to główna ich zaleta.
Czytaj dalej...Sylwester to czas, kiedy świętuje się koniec starego roku i początek nowego. Jest to stosunkowo dość młode święto, gdyż narodziło się ono dopiero na przełomie XIX i XX wieku.
Czytaj dalej...