Po zrobieniu udek z kurczaka w porterze pozostaly mi kostki i kawalki grzbietów,które musiałam odciąć i zużyć.Tak powstał lekki rosołek na resztkach z kurczaka.W ten sam sposób zużywam kosci i skóre i indyka.Indyczy jest jeszcze bardziej esencjonalny.Gorący rosoł,mocno rozgrzewający idealny na zimne dni,czyli właśnie na teraz - na powitanie 1-go dnia zimnej jesieni.Pierwszy dzień delektowaliśmy się rosłem,na drugi dzień,po dodaniu przecieru pomidorowego czystą zupa pomidorową.Rosół podałam nietradycyjnie,bo... czytaj dalej...