Miałam w planach rejestrację u lekarza, więc, zamiast codziennej trasy, „poszłam w drugą stronę”. Wiecie, że to ciekawe przeżycie? Jestem w tej szczęśliwej pozycji, że mieszkam tuż obok parku. Parku, który położony jest wzdłuż rzeki i który, tak naprawdę, nie kończy się nagle ulicą. Ulice raczej przecinają park, dzieląc go … czytaj dalej...