Inspirację na tę prostą ale jakże bijącą różnorodną ferrią smaków sałatkę znalazłam tutaj . To przepis z kuchni Jamiego Olivera. Trochę go oczywiście zmodyfikowałam, ale sam zamysł połączenia podstawowych składników pozostał.Wyszło genialnie i wspólnie z Mamą, która uwielbia takie "wynalazki"spałaszowałyśmy ją z wielkim apetytem.Kolejna nowinka, która na stałe zagości w naszej kuchni. Składniki: 1/2 główki sałaty (u mnie maślana) 2 pomarańcze 1 mandarynka 1 mała czerwona cebu... czytaj dalej...
Lubię gotować, w kuchni nie boję się eksperymentować, a konkretny przepis, to dla mnie często jedynie mały drogowskaz. Z przyjemności odkrywania nowych smaków można bowiem stworzyć coś olśniewającego, z czegoś co właśnie znajduje się w lodówce. Mieszkam we Wrocławiu.