Nie wiem jak Wam, ale ja ma wrażenie, że lipiec to uciekł mi z kalendarza. Dni lecą strasznie szybko, a ja żyję od weekendu do weekendu. Ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Plusy też są - staram się wykorzystać dobrą pogodę na tyle, na ile mogę. Nie martwcie się jednak, mam również parę przepisów, które czekają na swoje „5minut”, które w wolnych chwilach mam zamiar opracować, aby móc Wam zaprezentować na blogu. Dziś jednak nadszedł czas na kolejną akcję gotowanie za głosowanie. Długo si...
wahałam się pomiędzy tartą a jogurtem mrożonym :) czekam na jogurt! :D
zagłosowałam, ale wygląda na to, że mój typ tym razem też nie wygra :-( ;-)
Tarta cytrynowa bez pieczenia brzmi super, chyba wiem jak, ale jestem ciekawa.
zagłosowane:)mi też czas ucieka przez palce, wydaje mi się, że dopiero wróciłam z zakończenia roku dziewczynek, a tu już sierpień i muszę szykować wyprawki na kolejny rok...ratunku...;)
Zdecydowanie jestem za torcikiem kawowym. Mi tez lipiec uciekł przez palce, nic nowego nie zrobiłam, w lodówce światło. Ale byłam za to na wakacjach i dużo czasu spędziłam u mamy na wsi. A perze de wszystkim spotkałam się z siostrą. to jest moje największe wakacyjne osiągnięcie.
Widzę, że rywalizacja jest zacięta, więc mocno trzymam kciuki za Jogurt mrożony mango z owocami :D
trudny wybór ale ze względu na moje umiłowanie do kawy wybieram Kawowy torcik :D
ja też stawiam na kawowy torcik bez pieczenia , myślę że to najlepszy wybór z całej czwórki;)