To ciasto robię dość często, jednak jeszcze nie doczekało się zdjęć. Przepis pochodzi z jakiejś książki, nawet teraz nie pamiętam jakiej, bo dobrych parę lat temu wpisałam je do zeszytu jako ciasto z porzeczkami i bezą. Jest mięciutkie i delikatne, a kwaskowate porzeczki doskonale przełamują słodycz bezy. Tym razem dodatkowo posypałam je płatkami migdałów, które przyjemnie chrupią podczas jedzenia. Co tu dużo pisać jeśli tylko macie gdzieś porzeczki, zróbcie je koniecznie. Ciasto (na balszkę 25x3... czytaj dalej...