Dzień dobry Mało zup znajdziecie na tym blogu. A bez zupy nie wyobrażam sobie obiadu. Wymyśliłam sobie barszcz ukraiński bez uciążliwego moczenia i gotowania fasoli. Po prostu kupiłam Jaśka w puszce. Trudno go kupić, ale bywa czasem średni Jasiek w sklepie. Od dawna więc robię barszcz w ten sposób. Więcej, tak się rozbestwiłam, że i fasolową czasem tak robię. Polecam. Potrzebujemy: 3 skrzydełka 30 dag żeberek wędzonych 4 średnie buraki (ok. 1 kg) kawałek włoskiej kapusty biała część pora k... czytaj dalej...