Należę do tych dla których obiad bez surówki się nie liczy. A w zasadzie lubię jeśli jest ich kilka. Jedna główna bardziej pracochłonna , a dwie inne proste typu pomidory z cebulką , pikle itp. Dziś młode jarzynki aż się prosiły by cos z nimi zrobić . Często robiłam miskę takiej mieszanki do podziału z Mamą na kolację ( lub zamiast kolacji) .Tyle , że to już nie była pora na zdjęcia i spisywanie przepisów. Dziś zrobiłam do obiadu. Czytaj więcej » czytaj dalej...
Uważam, że powiedzieć o kimś ---,,Kura domowa "--- to komplement .