Przepis na : śniadanie
Ostatnio robiłam serek smażony topiony. Tym razem poszłam za ciosem i postanowiłam zrobić domowy ser smażony zwany na Śląsku hauskyjza (z niemieckiego - domowy ser). A że mój mąż bardzo go lubi to poszukałam w necie instrukcji jego wykonania i tak trafiłam na ten przepis . Ser jest prosty, może nie do końca ładnie pachnie etap gliwienia, ale za to potem dobrze smakuje. Mój nie był taki do końca szklisty, bo twaróg gliwiał tylko 2 dni. Pewnie gdybym wydłużyła ten czas byłby bardziej podobny do tego kupnego. ... czytaj dalej...