Nigdy nie mogłam przekonać się do rodzynek i nadal nie przepadam za nimi, a chleb upiekłam dla mojej mamy, bo ona lubi bakalie. Jest dość słodki i nie należy do tych " puszystych" i delikatnych, ale za to nie wymaga poświęcenia zbyt dużej ilości czasu - to między innymi podoba mi się w pieczeniu chlebów żytnich. Co do rodzynek i innych suszonych owoców - należy je sparzyć gorącą wodą, by pozbyć się substancji konserwującej. Przepis : Składniki : Zużyłam 2 szklanki mąki żytniej typ 720, 2/3 s... czytaj dalej...