Ostatnio miałam ochotę na drożdżowe rogaliki. Kiedyś próbowałam już je zrobić, ale za nic na świecie nie chciały przypominać kształtem rogalików. Wiedziałam, że miały być trójkąty i trzeba zawijać... ale jakie te trójkąty? jak je zawijać? No i z pomocą przyszła do mnie koleżanka Ania, upiekłyśmy 2 blachy pysznych rogalików. Przepis pochodzi z rodzinnego zeszytu z przepisami Ani. Najlepsze są na drugi i trzeci dzień, w pierwszy dzień dość mocno są wyczuwalne drożdże. Następnym razem dałabym ic... czytaj dalej...
robię to co lubię, czyli gotuję i piekę :)