Przepis na : deser
Nie wiem, skąd wzięła się ta zakonnica, ale, że pijana - nie ma wątpliwości:D W cieście sporo alkoholu, tak więc kierowcom najwyżej nieduży kawałek dozwolony. Delikatny biszkopt, nasączony czekoladowo - alkoholowym ponczem, bita śmietana i czekolada na wierzchu - mniam! W mojej dzisiejszej odsłonie wyjątkowo z nalewką malinową i świeżymi malinami - jeszcze większa pycha! W tym tygodniu hasłem akcji "ciasto na niedzielę" jest malinowe szaleństwo! Zgłaszam tam moją zakonnicę, jednocześnie zapraszam na inne malinowe ... czytaj dalej...
Trochę szalona, bardzo ekspresyjna optymistka, która zmuszona sytuacją twardo stąpa po ziemi. Mój dom to mój azyl gdzie mogę się schować i odpocząć od wszystkiego, co męczy. Uwielbiam gotować, dla równowagi sporo czasu spędzam na aktywności fizycznej. W wolnych chwilach z przyjemnością oddaję się wszelkiego rodzaju robótkom ręcznym. Najlepszym moim motywatorem, recenzentem i krytykiem, zarazem najlepszym pomocnikiem jest moja 7-letnia córeczka.