Proziaki i Fuczki czyli o bieszczadzkich przygodach nie tylko kulinarnych

Proziaki i Fuczki czyli o bieszczadzkich przygodach nie tylko kulinarnych

Proziaki i Fuczki czyli o bieszczadzkich przygodach nie tylko kulinarnych

Zniknęłam na tydzień. Cało rodzinnie poniosło nas daleko choć nie aż tak bardzo bo w Bieszczady. Kochamy góry, niestety kilka lat nie mieliśmy możliwości ruszyć gdzie indziej niż do Chaty. Wynagradzaliśmy więc sobie, dwa lata właściwie bez wyjazdów, w cudownym Pensjonacie Horb , w Strzebowiskach, niedaleko Wetliny. Miejsce dopracowane w każdym calu, z klimatem i swojskimi wnętrzami. Dla nas idealne także ze względu na brak dupereli na półkach i w szafkach (patrz dzieci :). Podróż z naszymi paskudnikami była... czytaj dalej...

Czytaj dalej na blogu Dzieje kuchennej Wiewióry

Autor

WiewióraWiewióra

Ruda, z zamiłowaniem do wypieków kulinarnych i nie tylko, potraw makaronowych i różnistych egzotycznych, a także ceramiki najchętniej własnego wyrobu, dobrych książek i filmów z klimatem. Mama Blondyneczki i Blondasa, do niedawna niania a teraz po prostu pełna pasji podwójna Mama Wiewiórka :)

Proponowane wyszukiwania

Popularne słowa kluczowe

pieczywo, sosy, naleśniki, chleb, kapustą, naleśnik, placuszki

Inne przepisy z Dzieje kuchennej Wiewióry

Dodaj komentarz

Podpisz się pod komentarzem.