Najprostszy z najprostszych czyli najlepszy z najlepszych

Najprostszy z najprostszych czyli najlepszy z najlepszych

Najprostszy z najprostszych czyli najlepszy z najlepszych

Przepis na : śniadanie

Pam, pam, param czyli gotowania z Margarytką ciąg dalszy. Tym razem skusiła mnie mega prostym w przygotowaniu chlebem pszenno- żytnim. Niebo w gębie... tylko nie wiem czy to przez ten genialny przepis czy ja taka zdolniacha jestem ;) 2 szklanki mąki pszennej 1 szklanka mąki żytniej paczuszka świeżych drożdży 1,5 szklanki letniej wody 2 łyżki mleka 2 łyżeczki cukru 2 łyżeczki soli płatki owsiane do posypania Jak zawsze na początku jest rozczyn (mleko, cukier, drożdże). Po mniej więcej 10-15... czytaj dalej...

Czytaj dalej na blogu bastalena

Dodaj komentarz

Podpisz się pod komentarzem.