"Intuicjonistka" Colson Whitehead

 


Lila Mae pracuje jako intuicjonistka. Jesteście ciekawi co to znaczy? Lila poprzez medytacje wyczuwa wady. W tym akurat przypadku chodzi o windy - o wyczuwanie ich wad. W gildii, która zrzesza inspektorów wind mają odbyć się wybory nowego prezesa. O fotel walczą dwa ugrupowania: intuicjonistów i empirystów. Empiryści są za tym, żeby windy sprawdzać zgodnie z wytycznymi i zasadami, a nie poprzez wyczucie. Nagle dochodzi do awarii windy. Okazuje się, że sprawdzała ją Lily, która wie, że została wrobiona. Zdeterminowana postanawia wyjaśnić sprawę i oczyścić się z zarzutów. Rozchodzą się też wieści, że zmarły prekursor intuicjonistów zostawił gdzieś plany windy idealnej. Teraz chcą je zdobyć zarówno empiryści i Lila, która za wszelką cenę chce dotrzeć do nich pierwsza...

Powiem szczerze, że za bardzo nie wiem co mam Wam napisać, a zdarza się to rzadko. "Intuicjonistka" nie jest lekturą łatwą. Przyznam, że podczas czytania trochę się nudziłam. Chyba po prostu nie są to moje klimaty. Pomysł na fabułę na pewno oryginalny i ciekawy. Oczywiście do przeczytania jak najbardziej Was zachęcam, bo wtedy wyrobicie sobie własne zdanie na temat powieści, która dla wielu może okazać się strzałem w dziesiątkę :-) 


#wpis powstał w ramach współpracy barterowej z Wydawnictwem Albatros


Tytuł: "Intuicjonistka"
Autor: Colson Whitehead
Okładka: twarda
Stron: 352
Cena okładkowa: 49,90 zł.
Wydawnictwo: Albatros

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny, jest mi bardzo miło :)

Copyright © 2016 kruche babeczki , Blogger