Kotlety mielone
Zobacz jak zrobić prawdziwe kotlety mielone z łopatki wieprzowej. Poznaj mój sprawdzony, stary i tradycyjny przepis na mielone jakie robiły nasze Babcie i Mamy. Znajdziesz u mnie wiele cennych porad. Zapraszam!
- klasyczne mielone
- pomysły na podanie
- dodatki, zamienniki i wskazówki
Czas przygotowania: 1 godzina 10 minut
Liczba porcji: 8 sporych kotletów
W 100 g kotletów:
Wartość energetyczna
286 kcal
Węglowodany 8 g
- W tym cukry 2 g
Białko 14 g
Tłuszcze 22 g
Składniki [ więcej ]
- łopatka wieprzowa 500 g
- czerstwa lub świeża kajzerka pół 1 sztuki
- średnie lub małe jajko 1 sztuka
- średnia cebula 180 g - 1 sztuka
- ząbek czosnku - można pominąć 1 sztuka
- bułka tarta 2 łyżki
- majeranek 1 płaska łyżka
- sól 1 płaska łyżeczka
- pieprz pół płaskiej łyżeczki
- bułka tarta - do smażenia 2 łyżki
- smalec gęsi lub olej - do smażenia 3 łyżki
Mielone
Z podanej ilości składników otrzymasz osiem dość dużych kotletów mielonych. Będzie to porcja idealna dla czteroosobowej rodziny. Przed szykowaniem przepisu zachęcam też do przeczytania najpierw całego wpisu. W treści podaję bowiem dużo ciekawych porad dotyczących składników oraz ich zamienników. Być może zapragniesz użyć np. innego mięsa.

Do zrobienia ośmiu sporych kotletów mielonych potrzebujesz około 500 gramów mięsa wieprzowego. Według mnie najlepsza do mielonych jest łopatka wieprzowa. Zakupiłam dość tłustą łopatkę, ponieważ taką właśnie lubimy, ale możesz też wybrać w sklepie znacznie chudszy kawałek mięsa. Na kotlety mielone nada się również mieszanka karkówki z chudą szynką lub też biodrówka, którą gorąco polecam.
Mięso zmiel w maszynce na średnicy oczkach. Jeśli nie masz maszynki, to polecam zakup mięsa u rzeźnika z możliwością zmielenia mięsa na miejscu w sklepie.

Średniej wielkości cebulę bardzo drobno posiekaj. Nagrzej małą patelnię z niewielką ilością tłuszczu (polecam smalec wieprzowy lub smalec gęsi). Cebulkę podsmażaj na odrobinę wyższej niż mała moc palnika przez 10-15 minut, do ładnego zarumienienia się cebuli.
Porada: W moim przepisie nie ma pieczarek, jednak wiem, że jest to bardzo popularny dodatek do mielonych. Jeśli zatem chcesz dodać również pieczarki, to 3-4 sztuki posiekaj drobno i umieść na patelni z cebulką, ale dopiero po pięciu minutach podsmażania cebuli. Zwiększ moc panika do średniej i nie mieszaj zawartości patelni przez dwie minuty, by pieczarki nie puściły wody. Całość podsmażaj łącznie do 20 minut (cały czas bez przykrywki).

Pół świeżej lub czerstwej kajzerki (może być też inna mała bułeczka) namaczaj przez kilka minut w wodzie, mleku lub dowolnym bulionie. Bułeczka ma się dobrze namoczyć. W środku nie może pozostać sucha. Następnie ostrożnie, ale dokładnie odciśnij ją z nadmiaru płynu. Odciskaj ją w dłoniach kilka razy uciskając bułeczkę, by jak najwięcej płynu uciekło przez palce.
Do miski ze zmielonym mięsem dodaj pół namoczonej i odciśniętej z płynu bułeczki. Wbij jedno małe lub średnie jajko. Dodaj całą przestudzoną cebulkę z patelni. Dodaj nieduży ząbek czosnku przepuszczony przez małą praskę. Wsyp też płaską łyżkę majeranku oraz płaską łyżeczkę soli i pół płaskiej łyżeczki pieprzu.
Porada: Zamiast jajka możesz dodać do masy łyżeczkę skrobi ziemniaczanej oraz jednego, małego ziemniaka (ugotowany i przepuszczony przez praskę). Jeśli nie przepadasz za majerankiem, to możesz go pominąć lub dać łyżeczkę oregano. Czosnek również możesz ewentualnie pominąć.

Zacznij wyrabiać masę mięsną pod kotlety mielone. Ja mieszam masę dłońmi, ponieważ tak jest mi najwygodniej i widzę oraz czuję, czy masa jest dokładnie wymieszana. Masę mięsną mieszam tak przez przynajmniej pięć minut, aż będzie idealnie jednolita. Sprawdzam, czy mogę z niej uformować kotleta, który zachowa kształt i nie "rozleje" się i dopiero wtedy decyduję, czy dodać bułkę tartą. Zazwyczaj dodaję do masy nie więcej niż dwie łyżki dobrej jakości bułki tartej. To bardzo ważne, by nie dodać do masy za dużo bułki tartej.
Gdy jestem już zadowolona z konsystencji masy, próbuję jak smakuje. Wiem, że wiele osób boi się jeść surowe mięso, dlatego też nie nalegam, by sprawdzać czy smak jest odpowiedni. Zazwyczaj nie doprawiam już masy. Przy podanych przeze mnie proporcjach składników jestem zadowolona ze stopnia doprawienia masy pod mielone.

Z masy pod mielone formuj kotlety. Jeden kotlet ważył u mnie około 90-95 gramów. Masę podzieliłam zatem na osiem kotletów. Każdego kotleta formowałam w dłoni na idealną kulkę, którą następnie lekko wydłużałam i spłaszczałam. Jeśli kawałki cebuli znajdują się na wierzchu kotleta i boisz się, że odpadną podczas smażenia, to delikatnie wciśnij je palcem wgłąb masy i ponowienie nadaj odpowiedni kształt pod kotleta.
Każdego kotleta obtaczałam delikatnie w bułce tartej. Jak widać na zdjęciu poniżej, kotlety są idealnie gładkie. To efekt długiego wyrabiania masy oraz jej odpowiedniej konsystencji. Do obtoczenia wszystkich kotletów nie użyłam więcej niż dwie łyżki bułki tartej.
Porada: Używaj wyłącznie dobrej jakości bułkę tartą. Polecam ścierać ją samemu lub kupować w dobrych piekarniach. Słabej jakości bułka tarta wygląda jak drobna kasza manna i szybko pali się na patelni.


Przygotuj sobie średnią lub dużą patelnię z grubym dnem. Zacznij ją nagrzewać. Dodaj 2-3 łyżki smalcu (u mnie smalec gęsi, ale może być też dobry smalec wieprzowy lub w ostateczności olej do smażenia). Przed umieszczeniem kotletów na patelni, jeszcze delikatnie spłaszcz każda sztukę w dłoni, bowiem kotlety mielone kurczą się podczas smażenia.
Kotlety smaż orientacyjnie, po kilka minut na stronę. Przewracaj je na druga stronę, gdy zrobią się od spodu rumiane. Jeśli rumienią się za szybko, to zmniejsz moc palnika. Jeśli po kilku minutach są nadal dość blade, to zwiększ moc palnika. To jak długo będą się smażyły zależy od patelni, mocy palnika i grubości kotletów. W ten sposób usmaż wszystkie kotlety mielone.
Porada: Jeśli nie wiesz, czy możesz już zdjąć mielone z patelni, to polecam jednego kotleta wyłożyć na talerz i przekroić go na pół. Jeśli masa w środku ma jednolity, lekko szary kolor, to kotlety są już dosmażone i nie ma potrzeby dłużej trzymać ich na patelni. Idealnie dosmażone, ale nie przesmażone mielone będą soczyste.


Kotlety mielone podaję zazwyczaj z tłuczonymi ziemniakami, kopytkami lub kluskami śląskimi. Czasem mielone podaję też z kaszą gryczaną lub kaszą pęczak. Do mielonych pasuje mizeria, buraczki na ciepło lub też rozmaite surówki z kapustą. Marchewka na ciepło też będzie pyszna :)


Smacznego!