Placuszki posiadają delikatną konsystencję pianki.
Są naprawdę przepyszne i proste w przygotowaniu, a w moim domu pojawiają się bardzo często.
Świetnie smakują w wersji solo oraz z różnymi dodatkami (*).
Tu macie pole do popisu.
(około 6 sztuk)
1/2 szklanki śmietany 12-18% (1 szklanka = 250 ml)
1/2 szklanki mąki pszennej
1 jajko
1/2 łyżeczki roztopionego masła
1/2 łyżeczki soli (można nie co mniej, szczególnie gdy placuszki spożywają dzieci)
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
Dodatkowo:
masło/olej do smażenia
Wszystkie składniki umieścić w misce i dokładnie wymieszać na jednolitą konsystencję.
Następnie na patelni rozgrzać odrobinę tłuszczu i za pomocą łyżki - wykładać solidne porcje ciasta.
(1 łyżka stołowa na 1 placuszek.)
Placki smażyć z obu stron na lekko złoty kolor.
Podawać bezpośrednio po przygotowaniu w wersji solo lub z ulubionymi dodatkami.
(Na zimno również świetnie smakują.)
(*) Ostatnio smażąc te placki mieliśmy niespodziewanych gości z dzieckiem niejadkiem.
Chłopczyk jak zobaczył swoich ulubionych bohaterów Disney'a na paszteciku i parówkach - zjadł ich aż 5!
Nie wiem czy to sprawa placków, czy dodatków, które śmiało mogę polecić za dobry i krótki skład.
Nawet moja córka z chęcią zjada parówkę krzycząc brum brum, choć Henryk Kania posiada też w swojej ofercie produkty dla dziewczynek - z bohaterami Krainy Lodu.
A ja jako mama bacznie czytająca etykiety - mam pewność, że Natalia nie spożywa zbędnego glutaminianu sodu, czy fosforanów.
Produkty z tej serii charakteryzują się wysoką mięsistością, więc nie zawierają niepotrzebnych wypełniaczy.
Polecam!
Takie placuszki na pewno są smaczne ;)
OdpowiedzUsuńOj barrrdzo. Polecam.
Usuń