Bulka na zyczenie

Bulka na zyczenie

Od samego rana za oknem bylo przepiekne slonce. Otwarlam wiec balkon na cala szerokosc, z dworu dobiegaly odglosy spiewajacych ptakow, rozmowy ludzi. Powedrowalam do przyleglej kuchni zasluchana w ten uliczny gwar i zabralam sie za wyrabianie ciasta.Przed tygodniem zaskoczylam moja Rodzine pysznymi bulkami na sobotnie sniadanie. Wzbudzilam tym samym apetyty na kolejne wypieki. I tak na wyrazne zyczenie mojego Meza dzis zabralam sie za bulke wroclawska. Dla Niego jest to szczegolne pieczywo, zaklete sa w nim...

Czytaj dalej na blogu Przysmaki Karolki

Warto przeczytać

Dieta 1000 kalorii

Dieta, przeznaczona do 5 posiłków dziennie. Niewiele zasad, poza dokładnym liczeniem kalorii.

Czytaj dalej...

Dodaj komentarz

Podpisz się pod komentarzem.
Mafilka, 26 czerwca 2009 17:26:58

Też robię tę bułkę, i też na życzenie... Jest smaczna bardzo, taka jak powinna być właśnie bułka wrocławska :-)

Majana, 26 czerwca 2009 17:30:57

Jest piękna! Mam na nią wielką chęć!:)) Wcale się nie dziwię, ze rodzinka szaleje za domowym pieczywem:)Pozdrawiam:) U mnie tez własnie wyszło słonce :)

Karolka, 26 czerwca 2009 17:44:34

Mafilka moj Maz by zachwycony jej smakiem. Powiedzial nawet, ze lepsza niz z piekarnii.Majanko moja bulka troche taka plaska wyszla, nie wiem czemu. U Liski ona jest idealna.U mnie wlasnie szaleje burza :(

kasiaaaa24, 26 czerwca 2009 19:46:59

Wyglada obłędnie. Tylko trochę świeżego masła i nic więcej do szczęścia nie potrzeba :)

Małgosia.dz, 26 czerwca 2009 23:45:28

No ba! A jak ma smakować? ;-) Domowe = pyszne! :)

aga-aa, 28 czerwca 2009 12:50:44

że ja nie mam tak dobrze jak Twój mąż ;)

Karolka, 28 czerwca 2009 13:24:26

Kasiu maselko bylo, a jakze. Bulka byla obledna.Malgosiu z tym domowym pieczeniem to prawda.Aga-aa moge Cie adoptowac jak chcesz ;)