Jak doskonale wiedzą Czytelniczy tego bloga nie jestem Krzysztofem Kolumbem kulinarnego świat a. Często sięgam po sprawdzone pomysły osób, które na gotowaniu znają się o niebo lepiej ode mnie. Niepodważalnymi autorytetami są dla mnie Lulu (kuchnia polska), Asima i Shehryar (kuchnia pakistańska), Dinesh (kuchnia indyjska, a dokładniej potrawy z Kerali), Zaina (kuchnia libańska). Często korzystam też z poradników kulinarnych. Zdarza nam się czasami siadać z Pawłem i na dobranoc przeglądać.... książkę kucharską. Ko... czytaj dalej...