15 lutego 2014

Chleb pszenny na jogurcie

Uważam ten chleb za najlepszy z pszennych, które do tej pory upiekłam. Bardzo lubię dodatek jogurtu w wypiekach - bułkach, muffinkach, więc spróbowałam dodać ten składnik do chleba. Zrobiłam to tak:
Odmierzyłam 3 szklanki mąki pszennej typ 650, przesiałam do miski, dolałam 360 ml. ciepłej wody i wymieszałam. Ciasto wyszło luźne. Całość przykryłam i odstawiłam na 20 minut. Po tym czasie dodałam 2 łyżki cukru, 1/2 łyżki soli. Dwie łyżki jogurtu greckiego wymieszałam z 3 łyżkami wody - dodałam do pozostałych składników. Na koniec  dałam 3 łyżki zakwasu pszennego - całość zmiksowałam do momentu aż ciasto zaczęło odstawać od brzegów miski. Przykryłam i odstawiłam na 25 minut. Po tym czasie wyjęłam z miski i rozpłaszczyłam na blacie na kształt kwadratu i złożyłam jak kopertę. Przełożyłam ponownie do naczynia, przykryłam i odstawiłam na kolejne 25 minut. Długą keksówkę (31x12x8) wysmarowałam olejem i przełożyłam ciasto ( jest luźne, więc nie da się go uformować), przykryłam i odstawiłam w cieple do czasu aż podwoi objętość. Czas wyrastania zależy od temperatury miejsca, w którym ustawisz blaszkę - może to być 3 -5 godzin lub dłużej. Jak już chleb podrósł, nagrzałam piekarnik do 240 stopni, wstawiłam i zmniejszyłam temperaturę do 200 stopni i piekłam 40 minut.

Dzięki dodatkowi jogurtu* chleb zachował świeżość 5 dni. Jak na chleb pszenny to dość długo.

 *jogurt można zastąpić też maślanką lub kefirem





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz