Pavlova to niekwestionowana królowa ciast i deserów wszelakich. Sądzę, że każdy, kto choć raz spróbował tej bezy, rozkochał się w niej do granic możliwości. Tym razem Pavlovą przygotowałem z soczystym i słodkim mango oraz solonymi pistacjami, które niesamowicie podkręcają smak całego deseru. Musicie tego połączenia koniecznie spróbować, to prawdziwa rozkosz dla podniebienia!!!
SKŁADNIKI
Beza:
- 5 białek (z dużych jajek o rozmiarze L)
- 300 g drobnego cukru do wypieków
- 1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
- 1 łyżeczka octu winnego
- szczypta soli
Dodatkowo:
- 250 ml śmietany kremówki
- 2 łyżki mascarpone
- 2 łyżki cukru pudru
- 2 duże dojrzałe mango
- garść solonych pistacji
PRZYGOTOWANIE
Beza
- Białka ubij na sztywno ze szczyptą soli. Następnie dodawaj powoli cukier (łyżka po łyżce), nadal ubijając. Na samym końcu wsyp mąkę ziemniaczaną i wlej ocet winny. Gotową pianę wyłóż na papier do pieczenia z uprzednio narysowanym okręgiem (u mnie 24 cm), a następnie nadaj jej kształt za pomocą szpatułki lub łyżki.
- Bezę włóż do piekarnika nagrzanego do 180°C. Po 5 minutach zmniejsz temperaturę do 140°C i susz przez 70-80 minut. Gotową bezę ostudź w lekko uchylonym piekarniku.
- Kremówkę ubij na sztywno, pod koniec dodając cukier puder i mascarpone. Gotowy krem wyłóż na ostudzoną bezę.
- Mango pokrój w kostkę. Część owocu rozłóż równomiernie na kremie, a resztę zmiksuj blenderem na mus. Polej nim bezę.
- Na sam koniec posyp wszystko siekanymi pistacjami i natychmiast podawaj.
118 komentarzy
Niesamowita!!!! Jak dla mnie MISTRZOSTWO ŚWIATA!!!
Ojej, dziękuję bardzo 🙂
Wspaniała. Jeszcze nigdy jej nie robiłam. Muszę się w końcu odważyć 🙂 a teraz częstuje się Twoim dziełem sztuki 🙂
Polecam w końcu ją wykonać, wcale nie jest taka straszna jak się może wydawać 😉
Przepiękna! 🙂
Dziękuję 🙂
Mistrzostwo kulinarne… i ten zestaw – beza, mango…
Bardzo kusząca propozycja:) Gratulujemy!
Och, zestaw jest najlepszy na świecie. Aż sam byłem w szoku, że to może być tak dobre 😀
waw! mango,,pistacje,,,i beza,,w jednym miejscu! pycha!
Wszystko co najlepsze łączę w jednym ;D
Genialna! 🙂
Dziękuję 🙂
Taka Pavlova, to królowa! Wygląda bosko i przesmaczenie 🙂
Zapraszam do wzięcia udziału w konkursie Wielkanocnym u mnie na blogu i życzę miłego dnia 🙂
Niezaprzeczalnie! Dziękuję i zaraz zajrzę, co się tam u Ciebie święci 😀
Wytworna bardzo!
Cieszę się, że tak myślisz 🙂
Wow wygląda leciutko jak piórko! 🙂 A tym mango z pistacjami nas przekupiłeś 😀
Bo mango i pistacje tworzą duet idealny 😉 I jest leciutka, prawdziwa z niej chmurka 😀
Wygląda przepięknie, prawdziwa królowa deserów 🙂
Dziękuję, bardzo mnie to cieszy 😀
Woow! Szczęka mi opadła 😉 Piękna, uwielbiam mango 🙂
Haha, no coś Ty! 😀
Boska, nigdy samodzielnie jej nie wykonywałam, bo jest też niestety dla mnie za słodka. Myślę, że przełamanie jej solonymi pistacjami to świetny pomysł, by ją trochę "odciążyć" i może jakiś kwaskowaty mus? (chociaż ubóstwiam mango!)
Kwaskowe owoce są świetnie. Dla mnie najlepsza Pavlova, to właśnie ta z kwaskowymi owocami leśnymi, ale mango (o dziwo!) nie potęguje słodyczy bezy, tylko jakoś fajnie się z nią komponuje (przynajmniej dla mnie) 🙂
Wszedzie piszá wlozyc Beze do Piekarnika nagrzanego do 150 st. I zmniejszyc temperature do 100St. C
A u Ciebie dosc wysoka temperatura 🙂 jutro pieke mojá królowá na swoje urodziny I stád te obawy 😊
Pistacje z mango duet doskonały, napewno skorzystam!
Szkoły są różne. 😉 Ja zawsze piekę w nagrzanym do 180°C, bo tak mnie nauczyła większość przepisów, z których kiedyś korzystałem. Po włożeniu blaszki z ubitymi białkami i tak temperatura dość mocno spada, a zależy mi na tym, aby beza zachowała kształt. Zaś do suszenia w 120°C jestem zmuszony, bo to najniższa temperatura w moim piekarniku. 😉 Prawda jest taka, że trzeba wyczuć swój piekarnik, bo bezy są dość kapryśne, więc jeśli robisz Pavlovą po raz pierwszy to dobrze bacznie ją obserwować i gdyby zaczynała nabierać nieporządanego koloru, to trzeba zmniejszyć temperaturę. Wiem tylko, że w przypadku termoobiegu warto piec właśnie w temperaturze o 20°C mniejszej, ale ja wszystko robię tylko w funkcji góra-dół i jej bardziej ufam. Wybór tak naprawdę należy do Ciebie. Pistacje i mango bardzo polecam – już od lat to mój ulubiony duet na bezy 😉 Pozostaje mi życzyć wszystkiego najlepszego i trzymać kciuki za udany wypiek! 😉
poczułam zazdrość;) piękna!!!!!
Aż tak? 😀
Imponująca 🙂 córka mnie męczy o ten deser ale boję się czy mi taka piękna wyrośnie 🙂
Ale to nic prostszego! 🙂 Trzeba tylko dobrze ją ubić i powolutku suszyć. A nawet jeśli by trochę opadła, to nic nie ujmuje jej smaku i gwarantuję, że warto podjąć to ryzyko 😀
Boskie ciasto, jak z najlepszej cukierni 😉
Dziękuję, bardzo się cieszę, że się spodobało 🙂
"Wow" to mało! I Ty piszesz ze moja babka jest piękna? Ta beza przyprawia mnie o slinotok!
Pewnie, że piękna, bo prawdziwa i taka domowa. I w końcu każde ciasto jest piękne 🙂 A mi nie pozostaje nic innego powiedzieć, poza skromnym dziękuję 😉
MISSSTRZZZZ !!!!!!!!!! Zakochałam się !!!!
Zastanawiam się tylko jak to zrobiłeś, że w środku tej bezy jest krem…rozkminiam, bo muszę taką zrobić też 🙂 !!!
Haha, to nie krem – nie daj się nabrać 😉 To białka, które tworzą genialną piankową strukturę i dają cały urok Pavlovej – pod skorupką czai się lekki jak chmurka środek. Krem jest tylko na wierzchu 😀
i tak genialnaaaa :)!!!!!!!! a zdjęcia pierwsza klasa 🙂
Bardzo dziękuję 😀
Takie widoki o tej porze….? Obłędnie to wygląda!!! w dodatku to moje ulubione smaki: mango i pistacje….mniam, mniam :)))
No oglądanie blogów kulinarnych wieczorem to nienajlepszy pomysł 😛 Ale bardzo się cieszę, że moja Pavlova urzekła i Ciebie 🙂
Kilka pytań technicznych:P na jakiej wysokości w piekarniku powinnam ją piec? Czy można włączyć termoobieg? Czy podczas pieczenia powinnam przykryć bezę papierem do pieczenia żeby się za bardzo nie "przypiekla"?
Już spieszę z odpowiedziami na nie 🙂
Bezę najlepiej piec na środkowym poziomie piekarnika (u mnie 3 półka).
Bezy nie trzeba przykrywać, temperatura jest na tyle niska, że nie powinna się przypiec. Jednak jeśli zauważysz niepokojące jej brązowienie od góry, to można oczywiście ją przykryć. Co do termoobiegu, ja nie używam (mój piekarnik nie posiada tej funkcji), więc trudno mi jest powiedzieć. Ale wydaje mi się, że grzanie góra-dół lub nawet tylko od dołu (ja tak robię) będzie najodpowiedniejsze. Ale prawda jest taka – każdy piekarnik jest inny i musisz go wyczuć sama. Pierwsza beza, to zawsze największa próba. 🙂
Dziękuję za wskazówki, bezowy mistrzu:D
Ależ nie ma za co, zawsze do usług! 🙂
I jaki wspaniały tytuł! Mogę go używać na co dzień? 😀
Ależ oczywiście:D jak dla mnie to możesz to sobie nawet wrzucić do CV xD
Haha, zamierzam to właśnie uczynić ;D
No po prostu fantastyczna jest!
Dziękuję ^^
Jest cudna! i te smaki!
Cieszy mnie to bardzo 🙂
No po prostu obłęd !
I o to chodziło, dziękuję 😀
perfekcyjna pavlova! zjadłabym kawałek do kawki 😀
Bardzo mi w takim razie miło 😀
wygląda jak milion dolarów! i jestem pewna, że też tak smakuje!
Łooo, aż tak? 😀 Dzięki wielkie! 🙂
Wygląda niesamowicie, jak prawdziwa królowa. Uwielbiam takie słodko-słone połączenia 🙂
To prawda, są najlepsze ^^
Najładniejsza jaką widziałam na blogach, wręcz perfekcyjna, masz rękę do ciast 🙂
Ojej, dziękuję za tak wielki komplement! 🙂
Na Pavlową to ty mnie nie skusisz (choć jest przecudna) ale mule to ja bardzo proszę nawet razy 2. Należę raczej do mniejszości która nie darzy uczuciem bezy ale doceniam urodę i perfekcje wykonania. Może poczynię nawet próbę wykonania dla domowych miłośników bezy, ale na spektakularny sukces nie liczę. Chyba zamówię taka u Ciebie 🙂
Nie ma sprawy, uwielbiam je piec, więc mogę również przygotować taką dla Ciebie 😀 Zaś co do muli, to się nie dziwię, w końcu to jedna z lepszych potraw ever 😀
w bezie podoba mi się to, że wygląda tak uroczo. ale w smaku mnie nie porwala 🙁 za to mango i pistacje razem – instrygujące połączenie do spróbowania! 🙂
Och tak, to połączenie jest znakomite. Sam byłem w szoku, że jest aż tak dobre 😀
Ale dostojna Ci wyszła ta pavlova 🙂
Dziękuję pięknie 😉
Ochy i achy ,zachwycająca!.
To ja powiem: och, dziękuję! 😀
Piękna! Prawdziwa królowa!!!
Dziękuję 😀
Znasz jakiś sposób, żeby beza tak szybo nie nasiąkała kremem? :>
To może być problem :/ Można by co najwyżej, zamiast bitej śmietany, zrobić krem maślany – nie rozpuszczał by on bezy. Tyle, że wtedy tracimy na lekkości i walorze smakowym.
Jesteś mistrzem! Przepiękna ta Twoja królowa i bardzo mi się podoba pistacja w tym zestawieniu.
To się bardzo cieszę i dziękuję za tak wielki komplement 🙂
Faktycznie, idealna, królewska 🙂
Nie mogło być inaczej 😀
o matko.. chce tego ciasta!!!!! 🙂
To zapraszam do pieczenia 😀
Jest po prostu doskonała <3
Dziękuję 😀
wygląda obłędnie 🙂
Bardzo dziękuję 🙂
Twoja Pavlova jest genialna. Właśnie czegoś takiego szukałam. Skradnę Ci przepis i z chęcią zrobię ten deser, bo wart powtórzenia 🙂
Ależ bardzo proszę – Pavlova to coś niesamowitego, absolutnie warto spróbować 😉
Jesteś genialny – cudo; )
Jej, dziękuję! 😀
No no, ładna :3
Dzięki, dzięki ^^
Wygrałeś mnie! Dawno nie widziałam tak niesamowicie pięknej bezy, że o całości kreacji nie wspomnę. Zapiera dech w piersiach!
Łał, Nina, dziękuję za takie komplementy! Będę teraz dumny chodził, niczym paw, haha 😀
Nie będę oryginalna w swoim komentarzu. Pavlova to istny majstersztyk. Będzie mi się śniła po nocach. 🙂
Dziękuję Danusiu za tak wielki komplement! Cieszę się, że moja Pavlova jest cały czas tak mocno doceniana 🙂
Pycha, a mój chlopak był zachwycony!!! Wspaniałe polączenie smaków
Super! Bardzo się z tego powodu cieszę! Dziękuję za informację zwrotną i pozdrawiam 😉
Piękna,a raczej boska, mam pytanie czy zamiast octu winnego mogę dać sok z cytryny, czy to coś zmieni w bezie. Dziękuje za odpowiedz.Grażyna
Tak, oczywiście. Ocet można śmiało zastąpić sokiem z cytryny w każdym bezowym wypieku. 😉
Bardzo dziękuję za komplement i pozdrawiam! 🙂
Zrobiłam na urodziny córki(smakosza bezy)i udało się w 100% Beza na zewnątrz krucha, w środku jak pianka.Tylko u mnie zmniejszyłam temperaturę w piekarniku zamiast 140 na 120(obserwowałam bezę, żeby wyszła jasna)i do bitej śmietany nie dałam serka mascarpone, usztywniłam śmietan-fixem, sok z cytryny zamiast octu winnego(pytałam, czy mogę zastąpić)Dekoracje zrobiłam według twojej (córka lubi pomarańczowy kolor)więc dekoracja idealna. Twoja beza to rozkosz dla podniebienia, dziękuje za przepis:)Dodam, ze został kawałek bezy i na drugi dzień wcale się nie zmieniła, beza w dalszym ciągu na zewnątrz chrupiąca, nic nie przemokło.Ale cóż przepis od "mistrza" Pozdrawiam serdecznie :)Grażyna
Niesamowicie się cieszę! Z tą temperaturą, to czasami faktycznie trzeba regulować – dużo tutaj zależy od rodzaju piekarnika, więc chyba każdy musi wyczuć swój. Jest mi szalenie miło, że przepis okazał się sukcesem. 🙂 Korzystając z okazji: wszystkiego dobrego dla córki! Pozdrawiam serdecznie!
Chciałabym zobaczyć film jak formować taką bezę na papierze?
Oj, niestety nie mam. W sumie nigdy takiego nie widziałem 😮 Jak kiedyś w końcu zabiorę się za kanał, to może coś sam nakręcę. W skrócie mogę tylko powiedzieć, że przydaje się szpatułka do kremu i formujemy ją z góry na dół, robiąc charakterystyczne rowki, a na końcu wyrównujemy wierzch bezy.
Czy z mango nie zmieni koloru po dluzszym czasie?
Nigdy nie zauważyłem, żeby mango zmieniało z czasem kolor. Co najwyżej może trochę wyschnąć. W każdym razie tak, jak napisałem w przepisie, bezę polecam dekorować przed samym podaniem, inaczej zmięknie i może się zapaść pod ciężarem bitej śmietany i owoców.
Coś pięknego, tym razem się zmobilizuję i upiekę ją, bo noszę się z takim zamiarem już od dawna.
Proszę mi napisać czy taką będę upieczoną powinno się studzić do następnego dnia?Jeśli się upiecze ja wieczorem?
Różnie piszą ,że np . po upieczeniu zostawić bezę w piekarniku, nie otwierać go i niech ostygnie w nim na dobre. Proszę jak to najlepiej zdrobić żeby faktycznie była chrupiąca z zewnątrz a w środku chyba miękką,tak? czy powinno się zrobić delikatne wgłębienie na krem?
Serdecznie dziękuję i bardzo mocno zachęcam do upieczenia takiej bezy. To w gruncie rzeczy bardzo proste, a efekt z całą pewnością wynagrodzi wszelkie trudy. 🙂
Panie Łukaszu proszę odpowiedzieć na moje pytania, a na pewno ją zrobię:)
Pozdrawiam
Pani Lidio, najmocniej przepraszam. Mobilna wtyczka ucięła Pani komentarz i wyświetliła mi tylko pierwsze zdanie. Dopiero teraz na komputerze zauważyłem dalszą treść. Już spieszę z odpowiedzią. 🙂
Bezę najlepiej jest studzić w piekarniku powoli — dzięki temu na pewno nie opadnie i jest mniejsze prawdopodobieństwo, że popęka. Piekarnik zawsze delikatnie uchylam. Nie ma jednak konieczności oczekiwania do kolejnego dnia. Ja zazwyczaj albo bezę piekę wieczorem i wtedy podaję na drugi dzień. Albo rano i podaję pod wieczór, aby zdążyła spokojnie wystygnąć. Jedyne czego nie polecam to pieczenia z większym wyprzedzeniem niż jeden dzień — beza nabiera wtedy wilgoci i nie jest już tak przyjemnie chrupiąca, lecz robi się lekko gumowa. Co do wgłębienia, to nie jest to konieczne. Dobrze jednak wierzch bezy wyrównać przed pieczeniem. Pozdrawiam!
Super, piękne dzięki za wszystkie dobre rady i wskazówki, wobec tego dziś wieczorem zabieram się za moja pierwszą bezę i to z przepisu od Pana.
O efektach oczywiście poinformuję, dodam tylko, że nie jestem fanką bezy, ale ten krem, mus mango……kusi oj kusi.
Nie byłabym sobą, gdybym nie dopytała:
czy białka najlepiej ubijać mocno schłodzone?
Pana beza wygląda, jakby była tortem, dzielona i przekładana tą bitą śmietaną:) No cudna jest
Pani Lidio, jest mi szalenie miło, że to właśnie beza z mojego przepisu pójdzie „na pierwszy ogień”. 🙂 Nieskromnie powiem, że połączenie orzeźwiającego mango ze słodką bezą i słonymi pistacjami jest wprost oszałamiające. Od lat próbuję ten efekt pobić, ale żadna inna beza nie smakuje mi właśnie tak, jak ta. 🙂 Co do temperatury białek, to nie ma to wielkiego znaczenia w tym przepisie. Ja czasami biorę je z lodówki, a czasami prosto z kuchennego blatu i zawsze tak samo dobrze beza się udaje. Chociaż białka w temperaturze pokojowej ubijają się szybciej i do niektórych przepisów, jak na przykład francuskie makaroniki są one lepsze. Dziękuję bardzo za miłe słowa i trzymam kciuki za bezę w Pani wydaniu! 🙂
Panie Łukaszu jestem dla Pana umiejętności pełna podziwu.
Ależ kobieta ma z Panem RAJ:)
To jak Pan pisze, opisuje…..już się czuję talent i niesamowite umiejętności. Aż się chce eksperymentować, ale zadam jeszcze inne pytanie:
Czy chleby na prawdziwym zakwasie tez Pan robi? jeśli tak, to chyba będzie Pan moim guru kulinarnym:)
Serdecznie pozdrawiam, dziękuję za poświęcony mi czas, podzielenie się swoją wiedzą i przesłanie tak dobra i pozytywnej energii.
Lidia
Pani Lidio, aż uśmiecham się do siebie, czytając Pani słowa. Z całego serca dziękuję! 🙂
Niestety z zakwasem mieliśmy pewne „kwasy” na początku znajomości i jakoś nam się nie ułożyło. Ale obiecałem sobie, że go okiełznam w tym roku. Póki co szlifuję techniki na bazie zaczynów drożdżowych, którym daje się niespiesznie fermentować i muszę przyznać, że włoskie jak i arabskie chleby wychodzą na nich znakomicie, więc chyba już czas na prawdziwy polski bochenek na żytnim zakwasie. 🙂
Bardzo proszę! Gdybym nie lubił dzielić się wiedzą, to chyba nie prowadziłbym tego bloga. 😉 W końcu móc rozmawiać o jedzeniu i dzielić się swoją wiedzą na temat jego przygotowywania to największa frajda. 🙂
Wszystkiego dobrego!
PS. Czekam na wieści o Pani bezie. 🙂
Czy moge wykorzystać białka mrożone?
Mam ich troche ale juz nie wiem ile… mysle ze więcej niz 5. Czy proporcje cukru przy więcej niz 5 białek musiałyby byc zwiększone?
Dziękuje
Tak, oczywiście; ja praktycznie zawsze korzystam z mrożonych i „segreguję” je po 5 sztuk – od razu na bezę. 😉 Tak, proporcje cukru przy większej ilości białek należy zwiększyć. Na każde białko powinno przypadać ok. 60 g cukru. Inaczej beza wyjdzie za rzadka.
Niestety nie wyszła mi po raz kolejny. Nawet upiekłam
dwie bezy ale żadna sie nie udała. Pierwsza była zbyt brązowa i w środku pusta ale spod był dość miękki. Przy drugiej bezie wypłynął cukier podczas pieczenia, a sama beza była w środku pusta 🙁
Nie wiem co robie zle ale ten przepis po prostu nie chce mi wyjsć.
Cześć Klaudia! Bardzo mi przykro, że beza Tobie nie wyszła. Sam przepis na Pavlovą jest dość podstawowy i ja sam również nie zmieniam ogólnie przyjętych reguł w przygotowaniu bezy na sposób francuski, więc nie jest to wina receptury, bo wszyscy korzystają z bardzo zbliżonych proporcji i sposobu wykonania. Chociaż jest to dość kapryśny wypiek i póki nie pozna się własnego piekarnika, to potrafi nie wychodzić tak, jak powinien. Jeżeli Twoja beza była zbyt brązowa, oznacza to, że temperatura w piekarniku była zbyt wysoka. U mnie 140°C przy grzaniu góra-dół jest temperaturą idealną. Jednak wszystko zależy od piekarnika i jeżeli widzisz, że beza robi się brązowa, to należy zmniejszyć temperaturę do 120°C, a czasami nawet do 100°C i wydłużyć czas pieczenia. Również osoby korzystające z termoobiegu suszą bezę w 120°C (mój obecny piekarnik nie ma jednak tej funkcji, więc sam nie sprawdzałem). Jeżeli spód był miękki, a beza pusta w środku oznacza to, że nie nagrzałaś piekarnika wystarczająco na wstępnym etapie lub cukier nie rozpuścił się podczas ubijania albo został za szybko dodany i sprawił, że białka stały się płynne. Dlatego bardzo ważne jest jego stopniowe dodawanie i ubijanie przez minimum 7, a nawet 15 minut (wszystko zależy od mocy miksera). Cukier pod palcami nie powinien być wyczuwalny a piana tak sztywna, że można ją swobodnie formować i nie zmieni ona kształtu. Początkującym osobom polecam również wykorzystanie cukru drobnego do wypieków (nie pudru i nie kryształu), co napisałem w przepisie. Łatwiej rozprowadza się on w białkach i beza jest bardziej stabilna. Nie należy również zapominać o occie i skrobi, dzięki którym beza zachowuje swoją strukturę nawet przy długim suszeniu i zapobiega wypływaniu syropu. Ważne są również proporcje. Na 1 białko o wadze 35-40 g powinno przypadać ok. 60 g cukru. W niektórych przepisach jest to 50 g, a w innych nawet 80 g. Ale nigdy nie mniej. Przy większej ilości cukru beza wychodzi bardziej krucha, co w niektórych sytuacjach jest pożądane. Ale według mnie 60 g tworzy idealną piankę w środku i kruchą bezę na zewnątrz. Przy 50 i mniej g beza potrafi tracić kształt podczas suszenia. Spróbuj jeszcze raz prześledzić moje uwagi, jak i wcześniejsze komentarze czytelników i zdecydowanie się nie poddawaj. Na początku zachęcam też do pieczenia mniejszych bez, aby poznać swój piekarnik i odkryć najwłaściwszą temperaturę pieczenia. Jeżeli Twój piekarnik mocno „grzeje”, to spróbuj najpierw nagrzać go do 160°C, a później zmniejszyć temperaturę do 120°C po 5 minutach od wstawienia bezy. Będę trzymał kciuki! 🙂
Dziękuje bardzo za tak wyczerpująca odpowiedz! Jestem pod wrażeniem:)
Nie poddane sie kiedyś musi w końcu wyjsć 🙂
Nie ma sprawy! 🙂 Też jest mi przykro jeżeli wypieki nie wychodzą komuś tak, jak powinny. 🙁 Ale wiem, że czasami można zrobić coś, co pozornie jest bez znaczenia, a jednak spowodowało, że ciasto się nie udało. Na pocieszenie powiem Ci, że mi też nie zawsze wychodzi idealna. Niby tyle bez w swoim życiu upiekłem, a niekiedy chcę zrobić coś szybciej i prościej, co skutkuje małą katastrofą. 🙂 Ale zainspirowałaś mnie, żeby przygotować takie dokładne poradniki dla początkujących z bardzo dokładnymi instrukcjami i ewentualnymi scenariuszami, które będą ratowały przed takimi sytuacjami. Lubię pisać przepisy w sposób krótki i zwięzły, ale gdy ktoś zaczyna przygodę z danym ciastem, to może nie wiedzieć o pewnych niuansach, więc jest to z pewnością do nadrobienia. 🙂
Co to znaczy suszyć w piekarniku?
Wynika to z tego, że bezy się nie piecze, lecz suszy.