Schabowe sznycle w mące gryczanej czyli wieprzowina w duchu kalifornijskim

Polacy i schabowe to jak Amerykanie i stek. Pomimo, że uwielbiam steki to także cały czas kocham mięso wieprzowe. Po 25 latach życia w Polsce stało się ono nieodłączną częścią mojego jadłospisu. Czasami kiedy napadnie mnie apetyt za dawnymi czasami i słowiańsko-germańską tradycją kulinarną, przyrządzam sobie zwykłego schabowego sznycla z ziemniakami i koprem. Czasami kiedy odzywa się we mnie duch kalifornijczyka i chcę coś zdrowszego wtedy przychodzą mi do głowy schabowe w mące gryczanej. Takie i oto pyszne gryczane schabowe sznycle możecie zrobić i wy. Szczerze mówiąc na drugi dzień nabierają one pięknego aromatu palonej gryki. Pycha. Wypróbujcie. Można je podać z taką kapustą a na drugi dzień odgrzać w piekarniku bez dodawania dodatkowego tłuszczu.

Sznycle gryczano-wieprzowe

4 kotlety schabowe o grubości ok. 1 cm
1 jajko
1/3 szklanki mąki gryczanej
sól i pieprz do smaku

Zebrać razem wszystkie skłądniki.
Kotlety roztłuc tłuczkiem, co jakiś czas odwracając (grubość kotletów zależy od indywidualnych upodobań, ale najllepiej kiedy po roztłuczniu mają ok. 5 mm grubości).
Oprószyć mięso solą i pieprzem wedle uznania; odstawić na 30 minut.
Jajko dobrze roztrzepać widelcem w głębokim talerzu.
Wsypać mąkę do głębszego talerza.
Obtoczyć kotlety w mące, następnie zanurzyć w jajku i ponownie zapanierować w mące gryczanej (strząsnąć nadmiar panierki, w szczególności jeśli zrobiły się na niej grube grudki, które odstają od mięsa).
W dużej patelni rozgrzać olej; smażyć kotlety po obu stronach na średnim ogniu do czasu aż uzyskają złocisty kolor (ok. 5 minut całość).