12 kwietnia to Światowy dzień czekolady warto więc go uczcić, no bo w końcu dzisiaj w boczki nie pójdzie :)
Świętujecie ?
Ja tak.
Świętujecie ?
Ja tak.
Po plotkach z koleżanką i spacerze w deszczu postanowiłam skomponować coś co mnie rozgrzeje i mile połechta moje kubki smakowe odrobiną czekolady.
SKŁADNIKI:
na 3 porcje
1 miseczka suszonych owoców na przykład takich jak:
morele
śliwki
rodzynki
żurawina
skórka pomarańczowa
1 kieliszek słodkiego białego wina ( w moim przypadku Canelli brzoskwiniowe )
1 mała śmietanka 30 %
1 śmietan-fix
1 łyżka cukru pudru
2-3 łyżki cukru kryształ
2-3 łyżki wody
mleczna czekolada pokruszona
3 truskawki
A jak to zrobić:
Suszone owoce pokroić i zalać winem odstawić na około godzinę, by nasiąkły.
Cukier kryształ roztopić dodając wodę, aby powstał karmel, lekko schłodzić i utworzyć karmelowe patyczki, nakładając karmel cienkim strumyczkiem z łyżki na papier, pozostawić do wystygnięcia.
Śmietanę z cukrem i śmietan-fixem ubić na sztywno.
Do każdego z pucharków ułożyć kolejno warstwę bitej śmietany, owoców namoczonych w winie, pokruszyć odrobinę karmelu, znów bita śmietana, owoce a na wierzch pokruszona czekolada.
Dzieło wieńczy truskawka i karmelowe patyczki.
Smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz