Włoska ciabatta to jeden z moich ulubionych gatunków pieczywa. Charakteryzuje się mięciutkim, delikatnym, porowatym środkiem i chrupiącą skórką. To takie rustykalne, płaskie pieczywo 😁 Nie idealnie równe, czasem lekko powykrzywiane, ale taki jego urok. Ciabatta nie jest wypiekiem trudnym, jest jednak wypiekiem czasochłonnym, najlepiej więc rozłożyć go na 2 dni. Pierwszego robimy sztywny zaczyn typu biga, a drugiego dnia łączymy go z ciastem właściwym, po czym następuje wyrastanie i formowanie pieczywa. Troszkę czasu to wszystko zajmuje, ale efektem końcowym będzie pyszne, domowe pieczywo, warto więc spróbować i upiec taką dużą domową ciabattę, alb mniejsze ciabatty w formie bułek.
Przepis i wykonanie zaczerpnięty ze świetnej książki Piotra Kucharskiego
" Chleb domowa piekarnia" . Gorąco polecam książkę, bo to skarbnica prostych przepisów na domowe pieczywo.
A poniżej moje wykonanie 😀
Witaj Helenko! Pięknie ci wyszły, struktura jest idealnie "ciabbatowa", a forma poręczniejsza do konsumpcji :-D
OdpowiedzUsuńNo lekko nie było 😂, ale coś tam wyszło 😋
UsuńEee tam, chyba jesteś zbyt krytyczna. Ja tam "biere" w ciemno!
OdpowiedzUsuńCzy ten zaczyn ma być taki zawarty,jak robię ciasta, bułki itp to zaczyn jest rzadki?
OdpowiedzUsuńWitam. Tak, zaczyn w tym przypadku jest zwarty. Ale gotowe ciasto już nie ma takiej "sztywnej" konsystencji.
UsuńDziękuję, ciasto zarobione, wieczorem będę piekła;)
UsuńWitam,czy zaczyna być taki zawarty ,mi kilka wyszła,z reguły jak robię ciasto drożdżowe to zaczyn jest rzadki?
OdpowiedzUsuń