Brownie – mocno kakaowe
Brownie jako takie, choć z założenia jest bardzo proste do zrobienia, przysporzyło mi w mej domowo-cukierniczej karierze nie lada problemu. Wypróbowałam już wiele przepisów ale zawsze czegoś mu, w mojej ocenie, brakowało. Wzięłam sobie za punkt honoru przetestowanie każdej możliwej wersji, dopóki nie znajdę takiego przepisu, z którego będę zadowolona. Robiłam więc na cukrze drobnym, trzcinowym, dark muscovado i na cukrze pudrze. Jajka miksowałam na pianę, innym razem jedynie lekko spieniałam rózgą kuchenną. Raz piekłam krócej, raz trzymałam ciasto w piekarniku nieco dłużej… No i za każdym razem uzyskiwałam finalnie nieco inny efekt.
Czy różnica wynikała ze sposobu ubicia jajek, z proporcji, czasu pieczenia czy rodzaju użytego cukru? Nie wiem. By mieć pewność musiałabym każdy przepis wykonać w co najmniej kilku wariantach, a tego nie robiłam. Jedno jest pewne, z każdym kolejnym podejściem nabierałam nieco większego doświadczenia, byłam coraz bliżej uzyskania wymarzonego efektu. Żeby jeszcze była jasność, idealne brownie, które postawiłam sobie za wzór jadłam kiedyś w jednej z lokalnych kawiarni. Było cudowne! Nie wiedzieć czemu, szybko zniknęło z oferty, a żadne inne, jakie później próbowałam w różnych miejscach nie dorastało mu do pięt. Mąż do tej pory śmieje się ze mnie, że co do żadnego innego wypieku nie mam aż takich wymagań, jak właśnie do brownie
Dzisiejsze brownie wyszło bardzo fajne. Jest mocno czekoladowo-kakaowe. Gorzko-słodkie Z konsystencji też jestem bardzo zadowolona – wyszło lekko kleiste, ale nie zakalcowate, czyli takie jakie brownie być powinno. Jestem bardzo zadowolona z efektu końcowego. W końcu!

- 155-160 g masła
- 150 g czekolady gorzkiej i/lub deserowej (u mnie 100 g deserowej i 50 g gorzkiej)
- 3 jajka
- 160 g cukru pudru
- 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
- sól
- 1 szkl. mąki tortowej
- 1 łyżka (10g) gorzkiego kakao
Masło wraz z czekoladą roztapiamy na małym ogniu. Lekko studzimy.
W osobnym naczyniu ubijamy za pomocą rózgi kuchennej jajka wraz z cukrem, ekstraktem waniliowym oraz około 1/2 łyżeczki soli, aż całość lekko się spieni. Następnie dodajemy roztopioną czekoladę z masłem, krótko mieszamy. Na koniec dodajemy mąkę zmieszaną z kakao, mieszamy łyżką lub szpatułką (nie za długo).
Masę wylewamy na wyłożoną papierem do pieczenia blaszkę (20x20cm). Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni, od razu obniżamy temperaturę do 175 stopni i pieczemy przez około 20 minut.







