poniedziałek, 1 stycznia 2024

Miodownik

 Nie ukrywam, że jest to jedno z najbardziej pracochłonnych ciast, jakie kiedykolwiek robiłem. Trudne nie jest, ale starania (czas i armagedon w kuchni) wynagradza smak. Ciasto jest po prostu obłędne. W tym roku jeszcze kilka takich hardkorowych ciach mam zamiar zrobić.  Nie jestem typem cukiernika, bo do tego trzeba mieć i wiedzę, i anielską cierpliwość, ale popełnię. Napiszę krótko, jestem zodiakalnym baranem...i teraz wszystko jasne :P Zachęcam do wypróbowania przepisu, który podpatrzyłem na stronie Beszamel. Gorąco polecam, Arek Gie


 

 

 

 

 

Składniki:
 

 

 

 

Ciasto:
 

 

 

 

 3 szklanki mąki tortowej
1/2 szklanki drobnego cukru
3 jajka
4 łyżki miodu
125 g margaryny Kasia
1 łyżeczka proszku do pieczenia
2 łyżeczki sody oczyszczonej
 

 

 

 

Masa:
 

 

 

 

700 ml mleka 3,2 %
10 łyżek kaszy manny
1/2 szklanki drobnego cukru
250 g margaryny Kasia
 

 

 

 

Polewa:
 

 

 

 

3 łyżki kakao
1/2 szklanki drobnego cukru
125 g margaryny Kasia
3 łyżki wody
 

 

 

 

Dodatkowo:
 

 

 

 

1 słoik powideł śliwkowych
1 garść obranych orzechów włoskich



 

 

 

 

 

Przygotowanie:
 

 

 

 

Wszystkie składniki na ciasto łączymy ze sobą, wyrabiamy na gładką masę i dzielimy na cztery równe części. Blaszkę (20x20) wykładamy papierem do pieczenia. Porcję ciasta cienko rozwałkowujemy, przekładamy do blaszki i nakłuwamy widelcem. Pieczemy 15 minut w temperaturze 160°C z termoobiegiem lub 180°C bez termoobiegu. Ciasto wyjmujemy z formy, studzimy. Czynność powtarzamy dla każdego blatu ciasta.

W 200 ml zimnego mleka mieszamy kaszę manną. Pozostałe mleko zagotowujemy z cukrem. Do wrzącego mleka wlewamy kasze i gotujemy, cały czas mieszając, do jej zgęstnienia. Studzimy. Margarynę kroimy na mniejsze kawałki, miksujemy i po chwili dodajemy (partiami, po 1 łyżce) masę z kaszy. Łączymy w puszysty krem.

Wystudzone blaty ciasta smarujemy powidłami ze śliwek, następnie kremem.
Przygotowujemy polewę. Wodę zagotowujemy z cukrem, kakao i margaryną. Dokładnie łączymy wszystkie składniki. Lekko studzimy i wylewamy na wierzch ciasta. Dekorujemy kawałkami orzechów włoskich. 




5 komentarzy:

  1. No wspaniały! Identyczny jak w dzieciństwie (za Gierka, kiedy jeszcze można było bez problemu kupić lub załatwić składniki). A miodownik w rosyjskiej wersji został uznany (chyba przez Taste) za najlepsze ciasto świata :-) Pozdrawiam noworocznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję 😘 Wszystkiego dobrego w nowym roku 🎉

      Usuń
    2. O kurde! Założyłam se okulary i widzę, że nawet buziaka dostałam! Miodzio!

      Usuń
  2. Doskonały w każdym calu. Aż żal jeść,tylko podziwiać i wąchać 😀

    OdpowiedzUsuń