Nalewka ze śliwek

5 min read
Nalewka ze śliwek

Poznaj sprawdzony przepis na aromatyczną nalewkę ze śliwek, która doskonale rozgrzewa zimową porą. Śliwkówka jest bardzo prosta i szybka w zrobieniu. Trzeba jednak cierpliwie poczekać kilka tygodni na efekty.

Uwielbiam dojrzałe śliwki, które niestety nie są zbyt trwałe. Dlatego każdą nadwyżkę, której nie jesteśmy w stanie zjeść, przerabiam na przetwory lub desery. Ze śliwek najczęściej robię ciasta np proste ciasto ze śliwkami, desery (czekodżem ze śliwek) i kompoty (kompot ze śliwek na zimę lub kompot ze śliwek do obiadu). Przy niedużej ilości tych owoców robię pyszną śliwkówkę. Nalewka ze śliwek doskonale nadaje się do podkreślenia smaku bigosu. Każdego roku robię pyszną nalewkę z dojrzałych śliwek, na której przepis dziś zapraszam.

Nalewka ze śliwek – składniki:

Moja szklanka to pojemność 250 ml.

  • 1 kg śliwek węgierek bez pestek (dojrzałe i mięsiste) przed wypestkowaniem około 1150 – 1300 g owoców
  • 500 ml spirytusu 95% (2 szklanki)
  • 500 ml wódki (2 szklanki)
  • 250 g cukru (jeśli śliwki nie są dojrzałe i słodkie, to daj od 50 do 100 g cukru więcej)

Wskazówki. Do nalewki ze śliwek możesz także dodać: wanilię, cynamon lub goździki. Zamiast śliwek węgierek możesz oczywiście użyć innych śliwek. Otrzymasz wówczas nalewkę o innym odcieniu i smaku. O tej porze roku robię także nalewkę z aronii.

nalewka ze śliwek w butelkach i świeża w słoju

Sposób wykonania nalewki ze śliwek

Do zrobienia nalewki przygotuj większy słoik minimum 2, a najlepiej 3 litrowe. Słoik trzeba oczywiście dokładnie umyć i wyparzyć. Po okresie maceracji będzie potrzebny też drugi słoik.

Krok 1 – przebieram, myję i dryluję śliwki

Do nalewki nadają się dojrzałe i mięsiste owoce. Starannie przebieram i wyrzucam śliwki nadpsute. Przebrane śliwki kilkukrotnie płuczę w misce z zimną wodą. Następnie przekrawam na pół i usuwam pestki. Z około 1150 – 1500 g śliwek otrzymasz 1 kg owoców bez pestek.

Wydrylowane śliwki wrzucam do umytego i wyparzonego słoja. Możesz też wrzucić 10 pestek, dla urozmaicenia smaku (migdały).

Krok 2 – maceruję śliwki

śliwki zalane alkoholem

Do słoja wlewam wódkę. Następnie wlewam spirytus i wszystko mieszam, kołysząc słojem lub używam łyżki. Kolejność jest ważna, aby nie spalić owoców. Owoce powinny być zakryte cieczą (w przeciwnym razie mogą się zepsuć). W tym momencie możesz też dodać: cynamon, wanilię lub goździki, jeśli oczywiście lubisz.

Już po 2 godzinach śliwki ładnie zabarwią alkohol, co widać na zdjęciu poniżej.

śliwki puściły sok już po 2 godzinach

Słoik zakręcam i odstawiam w ciemne miejsce (np szafka kuchenna) na około 5 – 6 tygodni.

Krok 3 – zlewam nalewkę i wsypuję cukier do śliwek

Po 5-6 tygodniowej maceracji zlewam nalewkę do drugiego słoika. Śliwki zostawiam w pierwszym słoju i zasypuję cukrem na 5 dni. Wszystko potrząsam, aby cukier dokładnie oblepił owoce. Słoik z cukrem i śliwkami zakręcam i stawiam obok słoja z nalewką w ciemnym miejscu.

Krok 4 – rozlewam nalewki do butelek

Po około 5 dniach mieszania śliwek z cukrem, powinien się on całkowicie rozpuścić.

Moja wskazówka. W tym momencie w pierwszym słoju mamy czystą nalewkę typową dla mężczyzn, która jest dość mocna i wytrawna (dojrzałe owoce są same w sobie wystarczająco słodkie). W drugim słoju otrzymujemy słodki likier śliwkowy typowy dla kobiet (trzeba tylko przecedzić znad śliwek, gdy cukier się rozpuści). Likier jest nie za mocny i słodki, czyli w sam raz dla kobiecego podniebienia. Przemyśl moją propozycję 🙂

Metoda uniwersalna
Jeśli nie chcesz typowo męskiej nalewki (mocna i dość wytrawna), to skorzystaj z metody uniwersalnej.
Śliwki zasypane cukrem mieszam codziennie przez 5 dni drewniana łyżką. Gdy cukier się rozpuści, nad sitem wyścielonym czystą pieluchą tetrową (klasyczna biała prana tylko ręcznie bez proszku lub płynu), zlewam słodki wywar do słoja. Wszystko mieszam, aby smaki się przegryzły i odstawiam w słoju do odsączenia z ewentualnego osadu, po czym rozlewam do butelek. Jeśli klarowność mi odpowiada, to od razu rozlewam do butelek.

zeszłoroczna nalewka ze śliwek

Możemy, a nawet powinniśmy wręcz, jeszcze maksymalnie wydobyć pozostałości nalewki ze śliwek. Czystą pieluchę tetrową składam na pół lub 4 części. Umieszczam w niej śliwki i mocno wyciskam. Otrzymuję bardzo aromatyczną i esencjonalną nalewkę, która jest trochę mętna. Jeśli osad w nalewce Ci nie przeszkadza, to połącz trunek z nalewką w słoju lub zlej do oddzielnej butelki.

Nasączone alkoholem śliwki, zamiast odciskać z nalewki, możesz dodać do świątecznego keksa, bigosu lub zalać czekoladą i otrzymasz śliwki w czekoladzie z prądem.

Nalewkę możesz rozlać do butelek zaraz po połączeniu ze słodkim wywarem lub trzymać przez 2 – 3 tygodnie w słoju w celu przecedzenia z osadu i dopiero wtedy rozlać do butelek.

Nalewka jest już w zasadzie dobra do degustacji. Im jednak dłużej postoi, tym będzie delikatniejsza i smaczniejsza. Sprawdź również moją nalewkę z malin zalanych spirytusem.
Smacznego!

1 thought on “Nalewka ze śliwek

  1. Fajny przepis, dzięki za podzielenie się. Chcę tylko zwrócić uwagę, że trochę niepotrzebne jest tu podtrzymywanie mitu, że jak mężczyzna to musi być mocne i wytrawne, a dla kobiety to słodki ulepek. Ja jestem kobietą i nie lubię słodkiego, a szczególnie słodkich napojów. Niestety zawsze jestem szufladkowana i mam trochę dość ciągłego tłumaczenie, że chcę nieslodkie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *