Moda weselna, czyli „rozkapryszona pannica”.
Cytując Heraklita z Efezu „Panta Rhei”, czyli wszystko płynie. Branża weselna wciąż poddaje się nowym trendom. Modny jest glamour, by za chwilę jedyny słuszny był styl boho. Spychane na margines „wiejskie stoły”, stały się atrakcją i najchętniej odwiedzanymi punktami na imprezie.
Fotobudki odchodzą w cień. Zmianom podlega wszystko, z wyjątkiem obecności konkretnych potraw i trunków weselnych. Tutaj zmiany nie są tak radykalne, a na stołach zazwyczaj pojawia się wódka, whisky i wino.
Skąd popularność whisky/whiskey na weselach?
Kiedyś wesela kojarzyły się z olbrzymimi ilościami wódki, która „lała się strumieniami” (a wielu z marnym skutkiem, ochoczo z tego korzystało). Ten wstydliwy aspekt uroczystości (w postaci śpiących na stołach lub tych z „ułańską fantazją”), mamy już na szczęście za sobą.
Zmieniają się gusta. Globalizacja sprawia, że jesteśmy bardziej światowi, otwarci na nowe, chętni do eksperymentowania. I wreszcie mamy ku temu możliwości. Umiemy się doskonale bawić bez procentów albo popijać je w niewielkich ilościach. Chcemy tego, co lubimy i do czego jesteśmy przyzwyczajeni. Coraz częściej są to także trunki bezalkoholowe.
Jeśli zatem marzycie, aby wesele było wyjątkowe i idealnie trafiało w gusta, musicie się dostosować. Skoro zmieniły się oczekiwania gości, uszanujcie to. W końcu taką noc organizujecie tylko raz, więc pokażcie się jako dbający o biesiadników gospodarze.
Jaką whisky wybrać na wesele?
Najlepsza będzie sprawdzona. Wyszukane pozycje są dla koneserów, ale nie na weselny stół. Tu goście oczekują znanych brandów.
Gdzie i z czym serwować whisky? Na jaką pojemność się zdecydować? Ile jej zakupić?
Najlepszym miejscem na butelki jest tzw. wiejski stół lub specjalny, samoobsługowy drink-bar, na którym nie może zabraknąć soków i napoi gazowanych.
Decydując się na taki stół, nie zapomnijcie o umieszczeniu przepisów na podstawowe koktajle. Zróbcie to w formie np. zdjęć lub krótkich notek (dostosowanych do dekoracji, motywu przewodniego), umieszczonych w ramkach. Nie może tu także zabraknąć fingerfoodów, czyli drobnych przekąsek, jak deska serów, wędlin czy krakersy z wędzoną rybą lub… gorzka czekolada.
Co do litrażu, zazwyczaj klienci stawiają na butelki o pojemności 0,7 (maks. 1 litr).
Ile butelek kupić? Przyjmuje się, że na 100 gości, przypada od 5 do 10 butelek o pojemności 0,7 litra, ale… Wszystko zależy od tego, jak dobrze znacie upodobania gości.
Dobra muzyka, pyszne dania, muzyka i odpowiednio dobrane napoje, które zaspokoją gusta i podniebienia gości, to przepis na najlepszą noc Waszego (i nie tylko Waszego) życia. Z naszej strony życzymy udanej zabawy!
