Naleśniki majonezowe ze szpinakiem, jajkiem i pieczarkami

Wytrawne naleśniki, w wydaniu, które bardzo lubimy. Z pieczarkami, szpinakiem oraz jajem sadzonym. Są pyszne i sycące.

Przygotowałam je na naleśnikach majonezowych, na które przepis widziałam na wielu blogach kulinarnych. Jako, że wszędzie były chwalone, postanowiłam i ja je przetestować. Wyszły świetne, choć przyznaję, że początkowo bałam się, że mogą wyjść nieco zbyt tłuste jak dla nas. Myliłam się. Ze wskazówek – warto odłożyć ciasto na co najmniej 30 minut, ponieważ po czasie naleśniki smażą się zdecydowanie lepiej.

Pomimo dodatku do naleśników cukru, doskonale się komponowały z wytrawnym nadzieniem. Poniżej zostawiam przepis na naleśniki na majonezie, ale można też wykorzystać swój ulubiony przepis na naleśniki.

  • 4-5 naleśników (u mnie majonezowe, przepis poniżej)
  • 400-500 g pieczarek
  • 250 g świeżego szpinaku
  • 2 łyżki twarożku sernikowo-kanapkowego
  • granulowany czosnek
  • gałka muszkatołowa
  • mielona papryka
  • sól, pieprz
  • 4-5 jajek
  • masło/oliwa

Pieczarki kroimy na półplasterki, obsmażamy je na rozgrzanej na patelni niewielkiej ilości oliwy. Pod koniec dodajemy szpinak, podgrzewamy dalej, do czasu aż szpinak „zwiędnie”. Dodajemy twarożek i dokładnie mieszamy. Doprawiamy do smaku solą, pieprzem, granulowanym czosnkiem, mieloną papryką oraz szczyptą gałki muszkatołowej.

Na osobnej patelni, na rozgrzanym maśle smażymy jajka sadzone.

Na naleśniku rozprowadzamy porcję nadzienia szpinakowo-pieczarkowego, na wierzchu układamy jajo sadzone, składamy. Podajemy od razu po przygotowaniu.

Naleśniki majonezowe:

  • 2 jajka
  • 2 czubate łyżki łagodnego majonezu
  • 2 łyżki cukru
  • szczypta soli
  • 500 ml ciepłej wody
  • 1 łyżka oleju
  • 200 g mąki
  • 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia

Jajka, majonez, cukier oraz szczyptę soli mieszamy rózgą kuchenną, aż do uzyskania jednolitej konsystencji. Wlewamy ciepłą, ale nie gorącą wodę, oraz olej, mieszamy. Na koniec dodajemy mąkę przesianą z proszkiem do pieczenia, mieszamy rózgą.

Gotowe ciasto odstawiamy na około 30-40 minut. Po tym czasie smażymy naleśniki.