czwartek, 15 grudnia 2022

Tiramisu Lotus

 

Tiramisu Lotus, to wersja klasycznego włoskiego deseru z dodatkiem karmelizowanych ciasteczek Lotus oraz kremu Lotus, czyli kremu wykonanego z tychże ciastek. Jeśli lubicie ciasteczka Lotus, to tiramisu w takim wydaniu na pewno skradnie Wasze serca. Ja uwielbiam lekko korzenny smak tych ciastek, więc dla mnie tiramisu z ich dodatkiem to czysta poezja :). Krem na bazie serka mascarpone i śmietanki kremówki utrwaliłam niewielką ilością żelatyny, by deser lepiej trzymał formę. Bardzo polecam!

Ciasteczka Lotus dostępne są w niektórych supermarketach ( np. w Biedronce), natomiast krem Lotus na pewno można kupić w sieci sklepów Duka oraz przez internet.

Składniki:

  • około 300 g ciastek Lotus
  • 300-350 g podłużnych biszkoptów ladyfingers/savoiardi
  • 250 g serka mascarpone, schłodzonego
  • 600 ml śmietanki kremówki 30% lub 36%, schłodzonej
  • 30-40 g cukru pudru
  • 3 łyżki kremu Lotus
  • 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
  • 400 ml mocnej kawy
  • 1,5 łyżeczki żelatyny ( 6 g )
Dodatkowo:
  • gorzkie kakao do oprószenia
  • 3-4 ciasteczka Lotus, pokruszone
  • 1-2 łyżki kremu Lotus, do dekoracji
Wykonanie:

Przygotować formę o wymiarach dolnych około 27 x 17 cm ( u mnie forma z odpinanym rantem ) - dno wyłożyć papierem do pieczenia.

Żelatynę zalać niewielką ilością zimnego mleka lub wody, tylko do jej pokrycia, i odstawić do napęcznienia. Po tym czasie żelatynę podgrzać do jej rozpuszczenia, ale uważać, aby jej nie zagotować gdyż straci swoje właściwości żelujące. Rozpuszczoną żelatynę przestudzić, ale pozostawić płynną.

Schłodzoną śmietankę kremówkę ubić, ale nie na całkiem sztywno, tak na 3/4. Do przestudzonej żelatyny dodać łyżkę ubitej śmietanki i dokładnie wymieszać. Czynność powtórzyć, następnie tak zahartowaną żelatynę dodać do reszty ubitej śmietanki i krótko zmiksować, ale tak by żelatyna dobrze połączyła się ze śmietaną.

Schłodzony serek mascarpone, krem Lotus oraz cukier puder umieścić w naczyniu i miksować przez około 2 minuty. Następnie dodać ubitą śmietankę w 2-3 turach, delikatnie mieszając do połączenia po każdym dodaniu. Na tym etapie skosztować kremu i ewentualnie dosłodzić cukrem pudrem, delikatnie wymieszać.

Gotowy krem, dla ułatwienia, rozdzielić równo pomiędzy 4 miseczki. Deser składać w przygotowanej formie w następującej kolejności:
  • warstwa ciastek Lotus namoczonych w kawie ( ciastka moczymy w kawie bardzo króciutko )
  • część kremu
  • warstwa biszkoptów namoczonych w kawie
  • część kremu
  • ciastka Lotus namoczone w kawie
  • część kremu
  • biszkopty namoczone w kawie
  • część kremu
Formę z deserem owinąć folią spożywczą i wstawić do lodówki na minimum 6 godzin, a najlepiej na całą noc. 

Przed podaniem Tiramisu Lotus oprószyć kakao i posypać pokruszonymi ciasteczkami. Dodatkowy krem Lotus podgrzać, np. w kuchence mikrofalowej, aby uzyskał płynną konsystencję, i polać po wierzchu deseru tworząc esy-floresy. Przechowywać w lodówce.


Smacznego :)




6 komentarze:

  1. Nie robiłam nigdy takiego. Z chęcią spróbuję zrobić na Sylwestra

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajna odmiana tiramisu. takiej jeszcze nie robiłam

    OdpowiedzUsuń
  3. Czuję się zaskoczona Nigdy wcześniej nie widziałam takiego tiramissu

    OdpowiedzUsuń
  4. Super wygląda! Chęnie skorzystam z twojego przepisu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Proszę dać znać jak wyszło i jak smakowało :)

      Usuń

Łączna liczba wyświetleń

 

Opowieści z piekarnika Template by Ipietoon Cute Blog Design

Blogger Templates