Pyszna, prosta sałatka, pełna smaków i aromatów. Doskonała na lancz do pracy. Świetnie sprawdzi się też na każdej imprezie jako sycąca przekąska.

Czas: 20 minut

Poziom trudności: Bardzo łatwy

Liczba porcji: 2

Jeden z najpiękniejszych tworów natury o intrygującym kształcie i zachwycającym wnętrzu, będącym kwintesencją doskonałej harmonii, piękna i żywotności. Granat, niezależnie od kultury i szerokości geograficznej, wszędzie jest symbolem obfitości, urodzaju i życia. W mitologii greckiej owoc granatu przywraca do ziemskiego życia Persefonę, córkę Demeter, Matki Ziemi, porwanej przez boga śmierci – Hadesa. W jego podziemnym królestwie nie ma jedzenia, są tylko ziarenka granatu, które Persefona zjada co sześć miesięcy, żeby wrócić na pół roku do swojej matki. Na ziemi zaczyna się wtedy wiosna, a potem przychodzi lato. Gdy Persefona wraca do podziemi, Demeter znowu przywdziewa żałobę po córce, przyroda marnieje, nastaje jesień i zima.

Krew Adonisa

Persefona też była niezłym ziółkiem, gdyż ukradła Afrodycie Adonisa, młodzieńca wielkiej urody, w której obydwie boginie były zakochane na zabój. W romans wdał się Ares i nasłał na Adonisa wielkiego odyńca, który ugodził go kłem w krocze. Trysnęła krew, z której wyrosły kwiaty adonisy (miłki) oraz, oczywiście, owoce granatu.

Granat wielokrotne pojawia się w Bibli. W „Pieśni nad pieśniami” król Salomon pisał do kochanki:

„Wargi twoje jako sznur karmazynowy, a wymowa twoja wdzięczna; skronie twoje między puklami twemi są jako sztuka jabłka granatowego” (Pieśń 4:3)

Są tacy którzy uważają, że owocem drzewa zakazanego w raju było nie jabłko, ale właśnie granat. Jeśli tak było, to ciekawe jakim sposobem Ewa obrała owoc zakazany, żeby podać Adamowi. Wyłuskać ziarenka nie jest łatwo, jeśli nie stosuje się odpowiedniej techniki. Najprostszy patent polega na tym, że przekrawamy owoc w poprzek na połowy, a następnie rozcinamy błonki łączące segmenty, w których znajdują się ziarna, dzieląc połówki na ćwiartki. W ten sposób można rozłożyć w rozetę owoc i z łatwością wyjąć ziarenka.

Sałatka na imprezę

Rozpisaliśmy się o granacie, choć w sałatce, którą dzisiaj prezentujemy wcale dużo go nie ma, ale właśnie na tym polega jego urok, że wystarczy garść ziarenek, żeby nadały potrawie przyjemnego, kwaskowego smaku. Przepis pochodzi z serwisu Kwestiasmaku, który lata temu ściągnęliśmy i co jakiś czas używamy. Sałatka jest bardzo prosta, choć sporo w nich składników, które wspaniale przenikają się smakami. Orzechy i rukola nadają orzechowego smaku i chrupkości, kuskus stanowi aksamitną bazę, w której jak rubiny połyskują nasionka granatu, twardawe, chrupiące, lekko kwaskowe, jako kontrast dla słodkich, miękkich winogron. Do tego wszystkiego wytrawny, charakterny w smaku ser kozi, które ziemisty smak stanowi doskonały kontrapunkt dla lekkich, warzywno-owocowych składników. I wreszcie last but not least, dresing, który uzupełnia całość, najprostszy na świecie, z soku cytryny i miodu.

Gorąco polecamy Wam tę sałatkę, gdyż świetnie nadaje się na lancz do pracy, ale doskonale sprawdzi się w roli przekąski podczas imprezy.

Składniki:

  • Serek kozi (najlepiej rolada) 50 g
  • Szklanka kuskus
  • Garść zielnych winogron
  • Garść orzechów włoskich
  • 1 mały granat
  • Garść rukoli
  • Sól i pieprz do smaku

Dresing

  • 2 łyżki soku z cytryny
  • 1 łyżeczka miodu
  • 2 łyżki oleju rzepakowego
  • Mały, starty ząbek czosnku

 

Przygotowanie:

Krok 1

Ugotuj kuskus (polecamy tę metodę). Umyj rukolę, wyjmuj nasionka z owocu granatu, posiekaj orzechy, przekrój winogrona na połówki, a serek w kostkę. Przełóż wszystkie składniki do głębokiej misy.

Krok 2

Zrób dresing: umieść wszystkie składniki w słoiczku. Zakręć wieczko i energicznie potrząsaj, aż do uzyskania gładkiej emulsji.

Krok 3

Polej dresingiem sałatkę, wymieszaj. Jeśli zabierasz sałatkę do pracy, spakuj osobno dresing i polej nim sałatkę tuż przed jedzeniem.