Co zobaczyć w Neapolu

Neapol to stan umysłu. Albo się go kocha, albo nienawidzi – ja zdecydowanie składanim się ku temu pierwszemu. Może dlatego, że to miasto tak cudownie smakuje? Jednak warto je odwiedzić nie tylko dla jedzenia. W mieście jest mnóstwo pięknych uliczek, cudownej architektury i street-artu. Sacrum miesza się tu z profanum, a miasto, aż pulsuje od emocji. Do Neapolu warto przyjechać także dla okolic – warto zobaczyć zachwycające wybrzeże Amalfi oraz starożytne ruiny Pompejów lub Herkulanum – ale o tym już w innym wpisie. Zaopatrzcie się koniecznie w dobry aparat fotograficzny, bo na pewno będziecie chcieli robić zdjęcia!

Neapol i okolice - co warto zobaczyć

Neapol – czyli czysty chaos

Neapol kojarzy mi się z umysłem osoby z ADHD. Dzieje się tu wszystko! Przygotujcie się na bycie otoczonymi dźwiękami klaksonów skuterów i aut przejeżdżających Wam prosto pod nogami, krzyków wzburzonych lub radosnych Włochów, śmiechów czy dźwięków sztućców i filiżanek. Przygotujcie się na cuowny street art, zaskakujące kapliczki pełne zdjęc zmarłych, niecodzienne szopki, kolejki po najlepsze jedzenie w waszym życiu i – niestety – góry śmieci. Neapol nie jest łatwym miastem, ale warto go poznać.

Centro Storico

Pomińcie okolice dworca (tu warto zjeść sfogliatelle u Attanasio i ruszyć dalej, to jedna z biedniejszych i brudniejszych częśći miasta) i zacznijcie od Centro Storico. Dajcie się ponieść rytmowi miasta, posmakujcie najlepszej pizzy w życiu (gdzie najlepiej zjeść w Neapolu? odpowiedź znajdziecie tutaj). Tu warto po prostu pokrążyć uliczkami, patrzeć w górę, bo co chwila pojawiają się tutaj imponujące budynki i kościoły. Jeżeli macie ochotę, możecie odwiedzić katakumby. Nam wystarczył spacer po starym mieście. Zwróćcie uwagę na mieszkania na parterze, z „tarasami” otwartymi na ulicę – to szokuje, ludzie w tej części miasta mieszkają naprawde biednie, czasami całymi rodzinami w jednym pomieszczeniu. Charakterystyczne jest też pranie wywiszone pomiędzy oknami, na ulicy.

Quartieri Spagnoli

Z Centro Storico płynnie przechodzimy do dzielnicy hiszpańskiej, mijając po drodze żywy plac Dantego. Warto też zachaczyć o stację metra Toledo, która jest w środku zaskakująca! Dzielnia hiszpańska to żywioł – tutaj miasto żyje wieczorami. Jej ulicami płynie aperol, a na każdym kroku można zjeść coś pysznego.

Reprezentatywne Centrum – Piazza del Plebiscito i Galleria Umberto I

Nieopodal znajdziecie bardziej czyste i zadbane, ale równie głośne i zatłoczone centrum – Piazza del Plebiscito oraz przebiękną Galerię Umberto I – tę ostatnią warto zobaczyć za dnia, a także w nocy, kiedy jest tam pusto. Coś przepieknego! Tutaj aż kusi, żeby przywieźć ze sobą statyw, zamontować na nim aparat fotograficzny i nakręcić time lapse’a z całego dnia, kiedy zmienia się światło, a ludzie wędrują jak mrówki w każdą stronę. Statyw przyda się też, jeżeli będziecie chcieli sobie zrobić tam zdjęcia np. w parze, a bardzo warto – chcoiaż mój Wojtek nie zgodził się na takie romatyczne ekscesy 🙂

Okolice portu i Castel dell’Ovo

Tuż obok znajdujemy port – warto przejść się promenadą aż do bogatej dzielnicy Santa Lucia i Chiaia. Po drodze zajrzyjcie do Castel dell’Ovo podziwiać z jego murów Wezuwiusza i morze. W słoneczny dzień zabierzcie ze sobą dobry filtr fotograficzny do Waszych obiektywów, bo słońce potrafi prześwietlić tutaj każde zdjęcie. Z filtrem uchwycicie piękną poświatę Wezuwiusza nawet, jeżeli przejrzystość powietrza będzie słaba.

Dzielnica Vomero

Teraz trochę więcej chodzenia! Koniecznie musicie wspiąć się po schodach do dzielnicy Vomero i Castel St/ Elmo – najwyżej połozonego punktu w mieście. My weszliśmy tam od strony Quartieri Spagnoli, schodami na Via Pedamentina San Martino, a zeszliśmy z drugiej strony Via Filippo Pallizi. Można też tam wjechać kolejką, ale naprawdę sugeruję zrobić sobie spacer, bo widoki po drodze są obłędne! Widać Neapol w pełnej krasie, a Wezuwiusz górujący nad nim niczym Miecz Damoklesa robi piękne i mroczne wrażenie. Sama dzielnica Vomero bardziej przypomina Paryż niż centrum Neapolu. Jest zadbana, wszędzie są alejki obsadzone platanami, piekne kamienice.

Czy warto odwiedzić Neapol? Czy Neapol jest bezpieczny?

Jak najbardziej tak! Tym bardziej, że do Neapolu można złapać naprawdę tanie loty. Ja go uwielbiam – na chwilę, bo na dłużej byłby dla mnie męczący. Jednak to najbardziej żywe, tryskające energią miasto, jakie znam i warto to poczuć. Warto też przyjechać dla jedzenia, bo to najsmaczniejsze miasto w UE! Przyjeżdżając tu szukajcie noclegu w Centro Storico, przy porcie lub w dzielnicy Chiaia. Omijajcie okolice Piazza Garibaldi (dworca), bo te są najbardziej niebezpieczne. Pozostałe części Neapolu niebezpieczne nie są, wystarczy zwykła uwaga, jak w każdym innym mieście – uważajcie przede wszystkim na złodziei, bo tłum ludzi jest wszędzie i łatwo w takim tłumie coś „zgubić”.

Co oprócz Neapolu?

Jeżeli Neapol, to warto robić sobie jednodniowe wycieczki. Na dworcu kierujemy się do kolejki Circumvesuviana i w ciągu 40-90 minut możecie być na Wybrzeżu Amalfi lub zwiedzać Pompeje. To już temat na odrębny wpis….



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *