Charlotte jagodowa

Charlotte to deser wywodzący się z Francji, który występuje obecnie w wielu wersjach smakowych, bardzo często owocowych. Na moim blogu gości po raz pierwszy :). A w związku z tym, że mamy sezon na jagody, postanowiłam wykonać go właśnie w wersji jagodowej. I chyba nikogo nie zaskoczę jeśli powiem, że wyszło przepysznie :D. Na poszczególne warstwy deseru składają się: mus jagodowy, krem na bazie mascarpone i kremówki z dodatkiem jagód oraz wieńcząca całość galaretka jagodowa. Charlotte jagodowa smakuje naprawdę wybornie, a do tego pięknie się prezentuje i wcale nie jest trudna w wykonaniu. Jestem pewna, że podzielilibyście moje zdanie ;). Bardzo polecam!

Inspiracją do wykonania deseru był TEN PRZEPIS.

Mus jagodowy:

• 300 g jagód
• 250 ml śmietanki kremówki 30% lub 36%, schłodzonej
• 70 g cukru
• 1 łyżka soku z cytryny
• 10 g żelatyny ( 2,5 łyżeczki ) 

Krem z jagodami:

• 100 g jagód
• 250 g serka mascarpone, schłodzonego
• 200 ml śmietanki kremówki 30% lub 36%, schłodzonej
• 2 łyżki cukru pudru
• 6 g żelatyny ( 1,5 łyżeczki ) + 2 łyżki zimnego mleka

Ponadto:

• około 16 sztuk podłużnych biszkoptów Savoiardi/ladyfingers
• pół opakowania galaretki jagodowej lub o smaku owoców leśnych ( opakowanie standardowe, o masie netto 75 g ) + 200 ml wody*

Wykonanie:

Przygotować tortownicę o średnicy 18 cm - wyłożyć jej spód papierem do pieczenia.

UWAGA: Użyłam rantu cukierniczego z ustawioną średnicą 18 cm. Postawiłam go bezpośrednio na podkładzie do tortu, bez papieru do pieczenia.

Wokół rantu tortownicy ustawić biszkopty, jeden przy drugim, przycinając je u podstawy, najlepiej lekko po skosie, aby trzymały się w pionie.

Mus jagodowy:

Żelatynę zalać niewielką ilością zimnej wody, tylko do jej przykrycia, wymieszać i odstawić do napęcznienia.

W garnuszku umieścić opłukane jagody, cukier oraz sok z cytryny, wymieszać. Podgrzewać na średnim ogniu do rozpuszczenia cukru. Zagotować i gotować przez około 2 minuty. Następnie zmiksować blenderem na gładkie puree. Do jeszcze gorącego puree jagodowego dodać napęczniałą żelatynę i wymieszać do dokładnego jej rozpuszczenia. Odstawić do całkowitego wystudzenia ( można to przyspieszyć wstawiając garnuszek z jagodowym puree do większego naczynia z zimną wodą, często mieszać ). 

Śmietankę kremówkę ubić na sztywno. Porcjami dodawać ją do jagodowego puree w temperaturze pokojowej, bardzo delikatnie mieszając szpatułką po każdym dodaniu. Ma powstać jednolity mus jagodowy. Mus przelać do foremki z biszkoptami, wyrównać i wstawić do lodówki do całkowitego stężenia.

Krem z jagodami:

Żelatynę zalać zimnym mlekiem, wymieszać i odstawić do napęcznienia.

Opłukane i osuszone jagody umieścić w miseczce i rozgnieść widelcem.

W naczyniu umieścić serek mascarpone i miksować go przez około pół minuty. Dodać śmietankę kremówkę oraz cukier puder i ubić razem, ale nie na całkiem sztywno, tak na 3/4 ( chodzi o to, że krem będziemy jeszcze miksować z żelatyną, więc nie ubijamy go w tym momencie do końca, aby się nie zwarzył ). 

Napęczniałą żelatynę postawić na palniku i mieszając podgrzewać do całkowitego rozpuszczenia lub rozpuścić w kuchence mikrofalowej, uważając, aby nie zagotować żelatyny, gdyż straci swoje właściwości żelujące. Rozpuszczoną żelatynę lekko przestudzić, następnie dodać do niej łyżkę kremu i dokładnie rozmieszać. Czynność powtórzyć i tak zahartowaną żelatynę wlać do ubitego kremu. Krótko zmiksować, do dokładnego połączenia się żelatyny z kremem. Dodać rozgniecione jagody i wymieszać szpatułką do połączenia.

Krem z jagodami wyłożyć na stężały mus, wyrównać. Wstawić do lodówki do całkowitego stężenia kremu.

Galaretkę rozpuścić w 200 ml gorącej, przegotowanej wody. Odstawić do wystudzenia, następnie wstawić do lodówki do momentu, aż zacznie gęstnieć ( galaretka przed wylaniem na wierzch deseru nie może być zbyt rzadka, gdyż spłynie pomiędzy biszkoptami ). Tężejącą galaretkę wylać na wierzch deseru i deser wstawić na kilka godzin do lodówki ( u mnie cała noc ).

Gotowy deser wyjąć z formy i podawać.

* Zamiast wody użyłam soku jagodowego, w związku z tym moja galaretka jest bardzo ciemna.

 

Smacznego :)