Ciasto bez pieczenia to świetny pomysł na przygotowanie smacznego deseru w formie ciasta, które nie wymaga włączenia piekarnika. Sprawdzają się szczególnie latem, kiedy nie chcemy dodatkowo nagrzewać kuchni. Uwielbiają je także osoby, które nie lubią piec, ponieważ w przypadku ciast bez pieczenia nie mamy obawy, że coś nie wyjdzie, czy biszkopt nam nie urośnie.
Ciasta bez pieczenia w ostatnim czasie stały się bardzo popularne. Na moim blogu znajdziecie wiele ciekawych przepisów na ciasta bez pieczenia. W tym wpisie również przygotowałam dla Was coś smakowitego! Będzie to ciasto Mars, które podbiło serca moich domowników. Jak sama nazwa mówi, ciasto jest inspirowane batonikiem Mars, który każdy z Was z pewnością miał okazję jeść.
Przepis na ciasto Mars nie jest skomplikowany. Ciasto przygotowuje się naprawdę szybko i przyjemnie. Poniżej przygotowałam dla Was listę składników, których użyłam do przygotowania ciasta, a także instrukcję w postaci listy kroków, które opisują jak je przygotować. Ponadto, na końcu wpisu znajdziecie również instrukcję wideo, które zobrazuje Wam cały etap przygotowania tego deseru. Zapraszam!
CIASTO MARS BEZ PIECZENIA – PRZEPIS
Składniki
- 500 ml śmietanki 30%
- 250 g serka mascarpone
- 2 łyżki cukru pudru
- 1 śmietan-fix
- 1/2 puszki masy kajmakowej
- 24 krakersy
- 12 herbatników maślanych
- 60 g czekolady mlecznej
- 3 batony mars
Wykonanie
- Na spodzie blaszki 20×20 cm układamy herbatniki maślane.
- Do misy miksera wykładamy serek mascarpone, śmietankę kremówkę oraz cukier puder. Całość ubijamy na puszystą masę. Pod koniec ubijania wsypujemy śmietan-fix. Przygotowaną masę dzielimy na dwie części.
- Batony mars kroimy w kostkę, dodajemy do jednej części masy. Całość mieszamy i wykładamy na blaszkę z ułożonymi herbatnikami. Na wierzch układamy warstwę krakersów. Na nich rozprowadzamy masę kajmakową i wykładamy drugą warstwę krakersów.
- Na krakersy wykładamy masę śmietanową, wierzch posypujemy startą na tarce czekoladą.
- Ciasto wstawiamy do lodówki na kilka godzin do całkowitego stężenia.
