Pieguski

Czas przygotowania: 20 minut
Czas chłodzenia ciasta: 1 godzina
Czas pieczenia: 15 minut
Liczba porcji: 20 dużych ciastek

Kaloryczność kcal: 230 w 1 dużym ciastku
Dieta: wegetariańska

Pieguski

Szklanka ma u mnie pojemność 250 ml.
Masło oraz jajka mogą być zimne, czyli wyjęte prosto z lodówki. 

Pieczenie: 220 stopni przez 5 minut, a potem 200 stopni przez 10-12 minut. Środkowa półka z opcją pieczenia góra/dół. Z termoobiegiem zawsze ustawiasz o 10-15 stopni mniej niż z opcją góra/dół. 
Łączny czas pieczenia: około 15-17 minut.

Kalorie policzone zostały na podstawie użytych przeze mnie składników. Jest to więc orientacyjna liczba kalorii, ponieważ Twoje składniki mogą mieć inną liczbę kalorii niż te, których użyłam ja. Zanim zaczniesz szykować ciastka pieguski, polecam najpierw przeczytać cały przepis, by przygotować się odpowiednio wcześniej do kolejnych etapów wykonania.

Pieguski przepis

W misce umieść razem: 380 gramów maki pszennej tortowej; 200 gramów, czyli całą kostkę masła, które polecam pokroić na mniejsze kawałki; dwa średnie lub większe jajka; 100 gramów cukru pudru; małą saszetkę cukru wanilinowego lub 16 gramów domowego cukru waniliowego (jak u mnie); dwie płaskie łyżeczki proszku do pieczenia oraz sporą szczyptę soli. 

Ciasto wyrabiaj dłońmi lub mikserem z hakami do ciasta kruchego. Na początku może Ci się wydawać, że ciasto jest zbyt sypkie, jednak w trakcie rozcierania masła powinno połączyć się w zwartą kulę. Wolę wyrabiać ciasto w dużej misce, ale możesz też zrobić to na desce, czystym blacie lub na stolnicy. Wyrabianie ciasta, by zrobiło się jednolite może trochę potrwać. Nie zrażaj się, jeśli ciasto zacznie się mocno kleić od sporej ilości masła. Po schłodzeniu w lodówce będzie idealnie plastyczne. 

Przy tych proporcjach składników ciasto powinno wyjść idealne. Jeśli jednak dodasz za dużo mąki i okaże się, że ciasto nie łączy się w kulę, zalecam dodać łyżkę lodowatej wody lub płaską łyżkę kwaśnej śmietany 18 %. 

Do miski z ciastem dodaj około 100 gramów gorzkiej lub mlecznej czekolady np. w formie gotowych dropsów. Klasyczną tabliczkę czekolady wystarczy wcześniej samodzielnie posiekać nożem. Tym razem wybrałam czekoladę mleczną, ale czekolada deserowa i gorzka też będą idealne. Dodaj też grubo posiekane orzechy. Użyłam orzechów laskowych prażonych, które można ostatnio bez problemu zakupić w wielu sklepach. Sprawdzą się tez orzechy pekan, włoskie, czy orzechy nerkowca. Nie trzeba ich wcześniej prażyć na patelni. 

Porada: Około 1/4 dropsów odłożyłam na potem, by udekorować nimi ciasteczka z wierzchu jeszcze przed pieczeniem. Jeśli lubisz ciasteczka z dużą ilością bakalii, to dodaj jeszcze garść rodzynek lub żurawiny. Wymieszaj krótko ciasto z bakaliami - dłońmi lub mikserem z hakami do ciasta drożdżowego. Ciasto zawiń w przezroczystą folię spożywczą i odłóż na godzinę do lodówki.

Po godzinie chłodzenia ciasta, możesz zacząć nagrzewać piekarnik. Ustaw 220 stopni z opcją pieczenia góra/dół. Bardzo ważne jest bowiem to, by piekarnik był dobrze nagrzany. Dużą blaszkę z wyposażenia piekarnika, lub inną płaską blaszkę, wyłóż arkuszem papieru do pieczenia.

Odrywaj kawałki ciasta wielkości sporego orzecha włoskiego (waga do około 50 gramów). Formuj w miarę zgrabną kulę i spłaszczaj do średnicy około 5,5 cm. Ciastka układaj na papierze zachowując między nimi odległość około 2 cm. Do każdego ciastka wcisnęłam jeszcze na wierzch po kilka dropsów. Ciasto oczekujące na drugą turę pieczenia warto odłożyć do lodówki. 

Formę z pieguskami wstaw do bardzo dobrze nagrzanego piekarnika - 220 stopni. Środkowa półka z grzaniem góra/dół. Po około 5 minutach temperaturę zredukuj do 200 stopni i piecz ciastka dalej przez 10-12 minut. Ciasteczka pieguski można wyjmować z piekarnika od razu po upieczeniu. Po kilku minutach warto przełożyć je na kratkę do studzenia wypieków. W ten sposób upiecz wszystkie ciastka. Wyszło mi łącznie 20 sporych ciasteczek - po upieczeniu do 7 cm średnicy. 

Można też upiec dwa razy mniejsze i cieńsze pieguski, by wyszło nawet 40 ciasteczek. Należy wówczas obniżyć temperaturę początkową do 200 stopni (po 5 minutach ustawiasz 180 stopni) i skrócić czas pieczenia o około 5 minut. Zalecam obserwować ciastka w trakcie pieczenia, aby się za mocno nie spiekły.

Upieczone i całkowicie przestudzone domowe pieguski przechowuj w puszce lub zawiń luźno w papier śniadaniowy i trzymaj w torbie spożywczej w suchym i chłodnym pomieszczeniu. Ciastka najświeższe i najpyszniejsze są pierwszego i drugiego dnia po upieczeniu, jednak i po 3-4 dniach będę przepyszne. 
Smacznego.